Donald Tusk od 2014 r. jest przewodniczącym Rady Europejskiej. Jego kadencja dobiegnie końca w maju. Były premier może ubiegać się o reelekcję.

Wybór Antonio Tajaniego na szefa PE oznacza, że obecnie w rękach EPL są trzy kluczowe stanowiska w UE: szefa Komisji Europejskiej, Rady Europejskiej i europarlamentu. Część komentatorów uważa, że wybór Tajaniego zmniejsza szanse na reelekcję Tuska, ponieważ europejska centrolewica, skupiona we frakcji S&D (Socjaliści i Demokraci) wiosną zażąda dla siebie stanowiska szefa Rady Europejskiej.

Możliwość drugiej kadencji Donalda Tuska ocenił w rozmowie z Radiem Opole prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem ponowny wybór Tuska na szefa Rady Europejskiej nie jest polską racją stanu.

Kaczyński podkreślił, że Tusk, mimo posiadanego polskiego obywatelstwa, opowiadał się za rozwiązaniami, które szkodziły naszemu państwu. Prezes PiS wymienił w tym miejscu rozwiązanie problemu imigrantów. Kaczyński przypomniał, że nasz kraj był narażony na płacenie setek tysięcy euro kary za każdego nieprzyjętego uchodźcę.