Pełny relaks dla ciała i ducha

Wartość rynku spa sięgnie w tym roku 1,6 mld zł. Dla wielu hoteli otwarcie centrum odnowy to najpewniejszy sposób na przyciągnięcie gości w najtrudniejszych, jesienno-zimowych miesiącach.

Publikacja: 07.06.2017 22:00

Pełny relaks dla ciała i ducha

Foto: Rzeczpospolita

Konieczność zapewnienia oferty, która zagwarantuje całoroczną frekwencję gości, szybko zrozumieli zarządzający i właściciele obiektów nadających się do świadczenia tego typu usług. A Polska stała się jednym z głównych krajów nie tylko w naszym regionie, ale i w Europie, który wyrobił sobie silną markę w tym segmencie branży turystycznej.

Jednak dawno minęły czasy, gdy centrum odnowy polegało jedynie na zamontowaniu sauny, wanny jacuzzi i pomyśle ułożenia kilku podgrzanych gładkich kamyków potoczaków na plecach klientek – ostrzegają zarządzający najlepszymi spa w Polsce. To żmudna praca, szkolenia, nieustanne modyfikowanie oferty oraz jak w każdym innym sektorze branży turystycznej innowacje.

Zdaniem dr. Franza Liesnera, założyciela austriackiego Liesner Hospitality, który był uczestnikiem tegorocznego Europejskiego Kongresu spa w Krakowie, zmieniło się już nastawienie, w którym Spa oznaczało wyłącznie rozrywkę i relaks.

– Żyjemy w takim pośpiechu, że na przykład przyznawanie się do potrzeby porządnego wyspania się w niektórych środowiskach oznacza słabość. Takie nastawienie z kolei powoduje wzrost wskaźnika zachorowań na depresję, którą najczęściej leczy się farmakologicznie – mówił w Krakowie dr Franz Liesner. – Dlatego spa wcale nie oznacza rozpieszczania klienta, ale wsparcie go w przywróceniu harmonii i nauki sztuki życia – podkreślał.

Ile kosztuje taka przyjemność? To zależy od profesjonalizmu i liczby gwiazdek hotelu.

Ale jeśli wybierzemy naprawdę dobrze skomponowany pakiet na przykład w mazurskich hotelach spa, to trzeba się liczyć z wydatkiem od przynajmniej 450 zł za noc na osobę, a dalej ceny idą ostro w górę.

Weekendowe pobyty dla dwojga kosztują najczęściej przynajmniej 2 tys. zł plus. Za dziesięciodniowy pobyt w pięciogwiazdkowym obiekcie ze specjalną dietą, zajęciami nordic walking – bardzo przyjemnymi w warmińsko-mazurskim otoczeniu – spotkania i konsultacje z trenerem personalnym, warsztatami kulinarnymi, na których goście uczą się podstaw zdrowego żywienia, trzeba zapłacić często nawet ponad 7 tys. zł. Czyli tyle, ile za tyle samo trwające wakacje na hiszpańskim Costa del Sol w szczycie sezonu.

Jednakże w spa nikt nie mówi o słońcu i plaży, tylko o sposobie na życie.

Właśnie otwarcie spa to dla wielu warmińsko-mazurskich hoteli sposób na przetrwanie najtrudniejszych jesienno-zimowych miesięcy. Ale na przykład pięciogwiazdkowy Dr Irena Eris Hotel SPA Wzgórza Dylewskie od początku powstał z myślą o takim właśnie profilu. Oczywiście żaden z gości, podobnie jak w przypadku choćby hotelu Mikołajki, nie ma obowiązku korzystać z pełnej oferty spa, a może tam jechać chociażby dla kilku podstawowych zabiegów, kuchni czy relaksu pośród mazurskiego krajobrazu.

Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego