Chcą przyciągać rodziny do siebie

Kurzętnik oferuje tańsze działki dla osób korzystających z programu „Rodzina 500 plus". Dodatkowo gmina będzie budować mieszkania na wynajem.

Publikacja: 11.01.2017 22:00

Kurzętnik to gmina wiejska w południowo-zachodniej części województwa warmińsko-mazurskiego, położona na Pojezierzu Brodnickim (w latach 1975–1998 była w województwie toruńskim). Mieszka tam 9,2 tys. osób, z czego 70 proc. to ludzie w wieku przed- i produkcyjnym.

Kiedy w kwietniu ubiegłego roku rząd ruszył z programem „Rodzina 500+", przyznawanym rodzinom z dwójką i więcej dzieci (przy niskich dochodach nawet z jednym) władze gminy postanowiły to wykorzystać. – Zdecydowaliśmy się ruszyć z programem adresowanym do takich rodzin. Pomysł chodził nam po głowie od kilku lat, ale „Rodzina 500+" była dodatkowym impulsem – tłumaczy Wojciech Dereszewski, wójt gminy Kurzętnik.

Uchwałę o wsparciu budownictwa pod hasłem „Dobrze wykorzystaj 500+. Działki za pół ceny" radni przyjęli w czerwcu. Rodziny z całego kraju, objęte programem 500+, mogą dzięki niej nabyć tam działkę budowlaną o połowę taniej.

Sprzedaż ruszyła w sierpniu. Gmina zaoferowała działki o powierzchni od 8 do 20 arów na terenie miejscowości Tereszewo, a teraz także w miejscowości Szafarnia. Działki są sprzedawane za połowę wartości – po 16 zł za mkw. zamiast 32 zł.

Aby kupić działkę w tych cenach, rodziny nie tylko muszą mieć przyznane świadczenie z programu 500 +, ale i zobowiązać się, że nabytej ziemi nie odsprzedadzą przez dziesięć lat, mogą natomiast przekazać ją dzieciom.

– Rodziny mogą kupić tyle działek, ile dostają zasiłków z rządowego programu – tłumaczy wójt Dereszewski.

Do tej pory sprzedano 25 nieruchomości. Kupują je ludzie nie tylko z regionu, ale i z całej Polski, m.in. z woj. mazowieckiego, pomorskiego, łódzkiego, kujawsko-pomorskiego.

– Niektórzy już rozpoczęli przygotowania do budowy – mówi wójt Dereszewski. Dodaje, że tereny są uzbrojone, w pobliżu przebiega sieć gminna, wodociągowa czy kanalizacyjna, wystarczy doprowadzić ją jedynie na działkę.

Kolejne nieruchomości gmina zamierza wystawić na sprzedaż pod koniec stycznia. Władze Kurzętnika wierzą, że nabywcy nie tylko wybudują domy dla siebie czy dzieci, ale też osiedlą się tam, zwłaszcza że nie ma problemu ze znalezieniem zatrudnienia.

– Działa u nas specjalna strefa ekonomiczna, a przedsiębiorcy, którzy prowadzą tam działalność, szukają rąk do pracy – tłumaczy wójt Dereszewski. Dodaje, że zastanawia się, czy nie włączyć lokalnych przedsiębiorców w program ściągania rodzin na teren gminy.

Samorząd nie poprzestaje na sprzedaży rodzinom działek z bonifikatą. Zamierza także budować mieszkania dla gorzej sytuowanych. Bloki komunalne powstaną w samych Kurzętnikach.

Budowa pierwszego ma ruszyć jeszcze w tym roku i potrwać do 2018. W pierwszym budynku znajdą się 32 mieszkania o powierzchni od 32 do 50 mkw. w standardzie pod klucz.

– Będą one wynajmowane chętnym z możliwością ich sprzedaży. Chcemy, by przyszli lokatorzy partycypowali w kosztach budowy – mówi wójt Kurzętnik. Zapewnia, że chętnych na takie mieszkania jest już bardzo dużo. Do 2022 roku gmina chce wybudować w sumie 160 mieszkań.

Wójt Dereszewski dodaje, że samorząd stawia też na edukację i opiekę nad najmłodszymi. W planach jest budowa żłobka na 100 dzieci, który miałby być gotowy w 2018 r. razem z pierwszym blokiem komunalnym.

– Do tej pory gmina tworzyła dobry klimat dla przedsiębiorców, dla biznesu, ale wiemy, że potrzebne są też działania dla mieszkańców, by zaspokajać potrzeby lokalnego rynku pracy. Dobrą edukację już mamy, a teraz chcemy stworzyć warunki mieszkaniowe dla młodych ludzi, by u nas zostawali lub przyjeżdżali, a nie szukali szans do życia gdzie indziej – tłumaczy wójt Kurzętnika.

Kurzętnik to gmina wiejska w południowo-zachodniej części województwa warmińsko-mazurskiego, położona na Pojezierzu Brodnickim (w latach 1975–1998 była w województwie toruńskim). Mieszka tam 9,2 tys. osób, z czego 70 proc. to ludzie w wieku przed- i produkcyjnym.

Kiedy w kwietniu ubiegłego roku rząd ruszył z programem „Rodzina 500+", przyznawanym rodzinom z dwójką i więcej dzieci (przy niskich dochodach nawet z jednym) władze gminy postanowiły to wykorzystać. – Zdecydowaliśmy się ruszyć z programem adresowanym do takich rodzin. Pomysł chodził nam po głowie od kilku lat, ale „Rodzina 500+" była dodatkowym impulsem – tłumaczy Wojciech Dereszewski, wójt gminy Kurzętnik.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego