Jakie zalety ma integracja podopolskich gmin z Opolem

Ruszył proces integracji podopolskich gmin z miastem. Mediacje mają uspokoić nastroje i wypracować kompromis.

Publikacja: 30.01.2017 22:00

Od początku roku miasto powiększyło się o 12 sołectw i prawie 10 tys. mieszkańców. Większe Opole ma

Od początku roku miasto powiększyło się o 12 sołectw i prawie 10 tys. mieszkańców. Większe Opole ma zdaniem ratusza zatrzymać proces wyludniania się miasta i w efekcie utrzymać województwo z silną stolicą.

Foto: materiały prasowe

Dzieci z publicznego przedszkola przy ul. Polnej w Chmielowicach od Nowego Roku uczą się w przedszkolu nr 60 przy ul. Siennej w Opolu. Oczywiście to wyłącznie zmiana adresu i nazwy, bo dla dzieci i ich rodziców nic się nie zmieniło. Ten przykład najlepiej pokazuje, co wydarzyło się w Opolu po 1 stycznia, kiedy to na wniosek stolicy województwa Rada Ministrów zdecydowała o przyłączeniu do miasta 12 sołectw i 10 tys. mieszkańców.

Zmiany widać dosłownie gołym okiem: wiele ulic z przyłączanych miejscowości musiało zmienić nazwę, bo dublowały się z ulicami w Opolu, np. w Dąbrowie ul. Ceglana została zmieniona na Księżycową, a Rybacka na Piękną, w Komprachcicach – Jaśminowa na Tatarakową.

Byłe sołectwa są dziś jednostkami pomocniczymi. Tak jak dzielnice Opola dysponują własnym budżetem 100 tys. zł. O tym, jak te pieniądze zostaną wydane, zdecydują w tym roku sami nowi mieszkańcy Opola.

Miasto podkreśla zalety

Władze Opola zapewniają nowych mieszkańców o korzyściach z przyłączenia do stolicy województwa. Na te tereny dojeżdżają już miejskie autobusy, m.in. linie 10, 21, 15, 5.

– Wszystko przebiega zgodnie z planem – zapewnia Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. Jednym z priorytetów była komunikacja: zapewnienie wszystkim mieszkańcom dogodnego dojazdu do centrum. – W tym celu skorygowaliśmy cały rozkład jazdy MZK, uruchomiliśmy nowe połączenia, dzięki czemu do wszystkich sołectw, które z początkiem roku znalazły się w granicach miasta, dojeżdżają autobusy. Zdecydowanie największą grupę pasażerów stanowi młodzież szkolna. Sprawna i niedroga komunikacja sprzyja integracji nowych mieszkańców – podkreśla prezydent. Wcześniej kurs z miejscowości Czarnowąsy do Opola kosztował 6,50 zł, dziś to 2,60 zł (bilet normalny). Miasto podaje, że koszt rozszerzenia komunikacji to ok. 1,4 mln zł rocznie (nie podaje kosztów całej operacji powiększenia).

Jak zapewnia Urząd Miasta Opola, działa system odbioru odpadów komunalnych, który jest inny niż wcześniej na terenach podopolskich gmin. Nowi mieszkańcy muszą podporządkować się nowym stawkom: 13 zł od osoby, 30 proc. ulgi przysługuje jednak rodzinom wielodzietnym.

Mieszkańcy muszą też wymienić prawa jazdy i dowody rejestracyjne. Koszt to 2 zł, pozostałe 180 zł dopłaca miasto. – Wiele osób korzysta z tej promocji i zgłasza się do wydziału komunikacji UM, mimo że co do zasady nie ma obowiązku niezwłocznej wymiany tych dokumentów, z wyjątkiem sytuacji gdy oprócz nazwy miejscowości zmianie uległa również nazwa ulicy – przyznaje prezydent Opola.

Miasto uruchomiło też w gminach punkty informacyjno-konsultacyjne dla nowych mieszkańców. Widać, że są bardzo potrzebne, bo ustawiają się do nich kolejki. Nowi mieszkańcy w większości mogą liczyć na niższe stawki podatku od nieruchomości (za budynki lub ich części związane z działalnością gospodarczą mają wynosić 19,10 zł dla nowo przyłączanych, a więc o 3,5 zł mniej niż dla Opolan). Trzeba też wymienić 40 tablic z nazwą miasta.

Kontrowersje

W nowej rzeczywistości radzić muszą sobie okrojone gminy. Dobrzeń Wielki musi oszczędzać, bo stracił dużego inwestora i płatnika – Elektrownię Opole. Wójt Henryk Wróbel, by ratować budżet, wystąpił do kuratorium oświaty o wygaszenie liceum i zespołu szkolno-przedszkolnego, ale kuratorium się na to nie zgadza.

– Na oświacie musimy zaoszczędzić 5 mln zł, na innych wydatkach w urzędzie kolejne 700 tys. zł – wylicza wójt.

Na pewno będą zwolnienia w urzędzie gminy, oszczędności dotkną nauczycieli szkół i przedszkoli, nie będzie np. pieniędzy na zajęcia dodatkowe. Z wyliczeń wynika, że w ciągu dwóch lat trzeba obniżyć koszty o ok. 7 mln zł. Teraz jest 35 mln zł dochodów w budżecie i 45 mln zł wydatków bieżących.

Opole zapowiedziało, że pomoże finansowo gminom i wyrówna dziurę budżetową związaną ze zmniejszonymi podatkami PIT i CIT oraz podatkami od nieruchomości.

To najprawdopodobniej będzie jeden z punktów mediacji, które właśnie ruszyły. Mają wypracować kompromis. – Mamy nadzieję, że spotkania uspokoją nastroje i w konsekwencji rozwiążą spór – mówi Arkadiusz Wiśniewski.

Pod koniec roku grupa mieszkańców, głównie z Dobrzenia, prowadziła strajk głodowy przeciw przyłączeniu. Zakończyła go obietnica mediacji. – Nie chciałbym zdradzać, jaki kompromis będziemy chcieli osiągnąć. Dziś Dobrzeń Wielki nie spina budżetu, a część mieszkańców nie jest zadowolona ze zmian – przyznaje Henryk Wróbel.

Krystyna Pietrek, dotychczasowa sołtyska Czarnowąsów, narzeka, że kuleją przyziemne sprawy. – Do dziś nie ma odbioru przyłączy wodno-kanalizacyjnych czy sołeckiej sali. Nie wiadomo, kto tym zarządza, kto powinien płacić rachunki. Nie można wybudować domu w Czarnowąsach, bo Opole nie ma planu zagospodarowania przestrzennego – wymienia.

Większe Opole ma zatrzymać proces wyludniania się miasta i w efekcie utrzymać województwo z silną stolicą. Władze miasta uważają, że korzyści odczują wszyscy mieszkańcy. Opolskie ma w ciągu sześciu lat otrzymać z UE 1 mld euro na inwestycje. Miasto planuje zainwestować w uzbrojenie terenów inwestycyjnych przyłączonej Dąbrowy i przyciągnąć przedsiębiorców, który dziś szukają terenów we Wrocławiu czy na Śląsku.

Dzieci z publicznego przedszkola przy ul. Polnej w Chmielowicach od Nowego Roku uczą się w przedszkolu nr 60 przy ul. Siennej w Opolu. Oczywiście to wyłącznie zmiana adresu i nazwy, bo dla dzieci i ich rodziców nic się nie zmieniło. Ten przykład najlepiej pokazuje, co wydarzyło się w Opolu po 1 stycznia, kiedy to na wniosek stolicy województwa Rada Ministrów zdecydowała o przyłączeniu do miasta 12 sołectw i 10 tys. mieszkańców.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego