W założeniu selekcja inteligentnych specjalizacji ma sprzyjać wdrożeniu Regionalnej Strategii Innowacji dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2011–2020. Podobnie jak w innych regionach kraju, kryterium działalności w wybranych sektorach ma duże znaczenie przy udzielaniu wsparcia z unijnych programów operacyjnych, np. bonu na innowacje.
Sektory o dużym potencjale innowacyjnym i konkurencyjnym oraz specjalizacje naukowe i technologiczne, czyli obszary o dużej aktywności wdrożeniowej i patentowej, pokrywają się również z profilem dolnośląskich projektów startupowych. Według Fundacji Startup Poland na Solnym Śląsku dominują startupy prowadzące działalność w takich branżach, jak ICT, przemysł chemiczny i farmaceutyczny, surowce naturalne i wtórne, produkcja maszyn i urządzeń, motoryzacja i inżynieria maszynowa, mobilność przestrzenna. Podobnie urząd marszałkowski, we współpracy między innymi z organizacjami pracodawców i naukowcami, określił inteligentne specjalizacje. Do tych obszarów należą branża chemiczna i farmaceutyczna, mobilność przestrzenna, żywność wysokiej jakości, surowce naturalne i wtórne, produkcja maszyn i urządzeń, obróbka materiałów, technologie informacyjno-komunikacyjne (ICT).
Obecność branży surowcowej nie dziwi ze względu na skalę wytwórczości w Legnicko-Głogowskim Okręgu Miedziowym, zakłady KGHM zlokalizowane są między innymi w Polkowicach czy Lubinie. – To w dużej mierze naturalne, że inteligentne specjalizacje zostały określone na Dolnym Śląsku wokół skupisk branż, które są wiodące. Ale trzeba też przyznać, że w dużej mierze zależało to od poszczególnych organizacji, ściślej ich zdolności przedstawienia w umiejętny sposób, że dana specjalizacja ma miejsce – mówi „Rzeczpospolitej" Artur Mazurkiewicz, prezes Dolnośląskich Pracodawców.
Według raportu pt. „Indeks Millennium 2017. Potencjał innowacyjności regionów" Banku Millennium województwo dolnośląskie jest drugim najbardziej uprzemysłowionym regionem Polski, udział przemysłu w tworzeniu wartości dodanej brutto stanowi 42 proc. Dominują branże wymienione jako inteligentne specjalizacje, czyli elektromaszynowa głównie z motoryzacją, w mniejszym stopniu z produkcją maszyn, a także chemiczna i tworzyw sztucznych, metalowa oraz górnictwo. Na przykład dolnośląscy producenci motoryzacyjni wygenerowali w 2015 r. 18 proc. krajowej wartości produkcji sprzedanej pojazdów samochodowych i części do nich. Wśród 30 największych przedsiębiorstw województwa aż 7 firm działa w branży samochodowej. – Z pewnością ten profil jest związany ze skalą zatrudnienia i produkcji w regionie. Aczkolwiek branża motoryzacyjna w województwie nie rozwija się pod względem projektowania czy innowacji polskiego pochodzenia z takim sukcesem, jak według kryterium zatrudnienia czy skali produkcji.
Dopiero rozpoczyna się wyścig o patenty i uczelnie podejmują próbę pracy na rzecz sektora – dodaje Mazurkiewicz. W kategorii przemysłu maszynowego czy elektromaszynowego mieszczą się również silne na Dolnym Śląsku zakłady kolejowe, na czele z dolnośląską „dywizją" Bombardiera, ale warto również wymienić Greenbrier w Świdnicy. – Można spostrzec, także w zakładach dolnośląskich, wzrost innowacyjności sektora kolejowego, komplikacja konstrukcji czy ich wyrafinowanie, w powiązaniu ze współpracą z sektorem ICT, również wymienionym w ramach inteligentnych specjalizacji, w naturalny sposób daje podstawy do uznania branży za perspektywiczną dla regionu.