Na dostęp bliskich do dokumentacji medycznej zmarłego pacjenta będzie musiał się zgodzić sąd – przewiduje projekt nowelizacji ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta, przygotowany przez sejmową Komisję ds. Petycji. Dziś bliscy mają dostęp do informacji objętych tajemnicą lekarską, nawet jeśli chory za życia się temu sprzeciwił.
Zapis, dający rodzinie zmarłego prawo do wglądu do dokumentacji medycznej, obowiązuje od roku. Ustawodawca tłumaczył, że takie rozwiązanie ma służyć transparentności procesów karnych. Umożliwienie bliskim zmarłego wglądu do dokumentacji, a tym samym poznania całokształtu okoliczności związanych ze stanem jego zdrowia, ma ułatwić decyzję o złożeniu zawiadomienia o przestępstwie.
Takim zapisom od początku przeciwni byli lekarze. Naczelna Rada Lekarska przekonywała, że pacjenci często chcą zachować w tajemnicy swój stan zdrowia właśnie przed bliskimi. Chodzi tu szczególnie o informacje o charakterze intymnym. Tę argumentację poparł rzecznik praw obywatelskich. Również minister zdrowia Konstanty Radziwiłł przyznał, że przepisy dające bliskim zmarłego pacjenta dostęp do dokumentacji medycznej, nawet jeśli za życia się temu sprzeciwił, są zbyt daleko idące.
Zgodnie z projektem Komisji ds. Petycji o dostępie do informacji o zmarłym pacjencie zadecyduje sąd na wniosek danej osoby w postępowaniu nieprocesowym. Katalog osób bliskich miałby zostać nieznacznie rozszerzony na rodzeństwo (dziś za osobę bliską uznaje się małżonka, krewnego lub powinowatego do II stopnia w linii prostej, przedstawiciela ustawowego, osobę pozostającą we wspólnym pożyciu lub osobę wskazaną przez pacjenta).
Projekt likwiduje przepis mówiący, że lekarz jest zobowiązany do zachowania tajemnicy, jeśli choć jeden z bliskich pacjenta sprzeciwił się ujawnieniu takiej informacji. Przewiduje natomiast, że pacjent miałby możliwość zgłoszenia sprzeciwu wobec możliwości dostępu do dokumentacji po jego śmierci przez osoby bliskie.