Dziewczynka urodziła się w czwartek w szpitalu w Białogardzie. Rodzice mieli zabronić personelowi wykonywania przy nim czynności pielęgnacyjnych – nie pozwolili obmyć go z krwi ani zakroplić mu oczu. Okazało się, że są też przeciwni szczepieniom. Szpital wystąpił więc do sądu o zgodę na przeprowadzenie czynności pielęgnacyjnych, a ten przysłał do szpitala kuratora. W piątek, niecałą godzinę po tym, jak rodzice dowiedzieli się, że sąd pozbawił ich praw rodzicielskich, uciekli z dziewczynką ze szpitala. W momencie zamykania wydania gazety trwały ich poszukiwania.