Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar wystąpił do Ministra Zdrowia w sprawie rzeczywistego dostępu pacjentów do leków zawierających medyczną marihuanę.

W swoim wystąpieniu powołuje się na art. 68 ust. 1 Konstytucji, który stanowi m.in., że każdy ma prawo do ochrony zdrowia, a władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych.

RPO przypomina, że 1 listopada 2017 r. weszła w życie nowelizacja m.in. ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Miała ona zagwarantować lekarzowi możliwość legalnego i kontrolowanego stosowania niezarejestrowanych produktów z konopi u pacjentów, których nie dotyczy konwencjonalna farmakoterapię - o ile wiedza medyczna daje możliwość poprawy tym sposobem zdrowia lub jakości życia.

Tymczasem, RPO zwraca uwagę, że do 9 maja 2018 r. nie został złożony do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych ani jeden wniosek o dopuszczenie do obrotu na polskim rynku surowca z konopi. Według ekspertów jest to spowodowane restrykcyjnymi zapisami rozporządzenia Ministra Zdrowia z 5 grudnia 2017 r. Stanowią one, że taki surowiec musi spełniać kryteria obowiązujące dla surowca farmaceutycznego, a ich producenci nie są w stanie spełnić tak restrykcyjnych kryteriów.

Sprawia to, że dopuszczone do obrotu surowce, które mają być wykorzystane do przygotowywania leków, są całkowicie niedostępne w aptece. Dla pacjentów oznacza to, że mimo wejścia w życie nowej ustawy, nadal nie mają dostępu do leków zawierających marihuanę leczniczą w niższych cenach, a produkowanych w Polsce - wskazuje RPO.