Prawo do „wstecznego" ubezpieczenia daje pacjentom obowiązująca od czwartku nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Osoba, która w systemie elektronicznej weryfikacji uprawnień do świadczeń eWUŚ wyświetliła się na czerwono, ale podpisała oświadczenie, że jest ubezpieczona, choć nią nie była, nie będzie musiała zwracać NFZ kosztów leczenia, ale tylko pod pewnymi warunkami. I tak pacjent, który w momencie leczenia nie był ubezpieczony, ale spełniał przesłanki do bycia ubezpieczonym jako żona, mąż lub uczące się dziecko ubezpieczonego, będzie mógł zostać „wstecznie" zgłoszony do ubezpieczenia. Zgłoszenia członka rodziny będzie musiał dokonać płatnik składek, czyli pracodawca w przypadku pracownika, zleceniodawca w przypadku zleceniobiorcy i ZUS lub KRUS w przypadku emeryta lub rencisty. Na zgłoszenie będzie miał 30 dni od skorzystania ze świadczeń lub od poinformowania przez NFZ o wszczęciu postępowania administracyjnego. Dotyczy to wszystkich rodzajów świadczeń, nie tylko z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej (POZ).

Nowelizacja przewiduje też, że pod warunkiem wstecznego ubezpieczenia, przez 90 dni od jej wejścia w życie nie będą wszczynane lub umarzane już wszczęte postępowania administracyjne ustalające obowiązek poniesienia kosztów świadczeń za lata 2013–2016. Wsteczne zgłoszenie może dotyczyć osób, które mogły być zgłoszone przez podlegającego ubezpieczeniu zdrowotnemu jako dziecko, dziecko przysposobione, wnuk albo dziecko, dla którego ustanowiono rodzinę zastępczą czy małżonkiem. Dotyczy to też wstępnych pozostających z ubezpieczonym we wspólnym gospodarstwie domowym.

Każda placówka medyczna mająca umowę z NFZ powinna poinformować pacjenta, że nie udało jej się potwierdzić jej uprawnień do ubezpieczenia w systemie eWUŚ. A od czwartku powinna także przedstawić mu możliwość wstecznego zgłoszenia do ubezpieczenia.

podstawa prawna: nowela z 4 listopada 2016 r. ustawy o świadczeniach DzU z 28 grudnia 2016 r., poz. 2173