Farmaceuci wielokrotnie wskazywali na konieczność zabezpieczenia aptek przed negatywnymi skutkami obniżania cen leków refundowanych. Naczelna Izba Aptekarska przekonuje, że istniejący mechanizm jest "głęboko niesprawiedliwy", ponieważ nie przewidziano w nim rozwiązań rekompensujących aptekom ponoszone szkody. Samorząd farmaceutów szacuje, że w 2012 r. straty te wyniosły łącznie 90 mln zł, a w 2013 r. - ponad 59 mln zł.
Rzeczniczka resortu zdrowia Milena Kruszewska pytana przez PAP o problem zgłaszany przez aptekarzy podkreśliła, że "że stanowisko ministerstwa zdrowia jest zbieżne ze stanowiskiem rządu, iż decyzje refundacyjne nie powinny negatywie rzutować na funkcjonowanie podmiotów działających na rynku farmaceutycznym".
Resort zwraca uwagę, że zgodnie z obowiązującymi przepisami dopuszczalne jest dokonywanie korekty faktur VAT w przypadku zmiany cen produktów refundowanych. "Ministerstwo zdrowia analizuje obecnie możliwość wprowadzenia zmian ułatwiających aptekom rozliczenie różnic w cenach produktów wynikających ze zmian w obwieszczeniu ministra zdrowia" - poinformowała Kruszewska.
Dodała, że resort bierze też aktywny udział w pracach sejmowej komisji zdrowia, gdzie obecnie rozważane są przepisy dotyczące problemu strat ponoszonych przez apteki w związku ze zmianami cen urzędowych produktów refundowanych.
Także wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda zapewniał, że resort dostrzega problemy dotyczące sytuacji ekonomicznej aptek i dostępu do leków refundowanych. Mówił, że resort chce m.in., by obwieszczenia ws. leków refundowanych były wydawane rzadziej - wykaz miałby być uaktualniany, nie co dwa - jak obecnie, ale co cztery miesiące.