Lasy ochronne wyznacza minister środowiska - wyrok NSA

O uznaniu lasu za ochronny decydują organy administracji rządowej. Organy samorządu mogą jedynie wyrażać niewiążące opinie.

Publikacja: 10.12.2017 13:30

Lasy ochronne wyznacza minister środowiska - wyrok NSA

Foto: 123RF

Potwierdził to ostatnio Naczelny Sąd Administracyjny w dwóch wyrokach, oddalających skargi kasacyjne gminy Płaska w powiecie augustowskim.

Gmina zaskarżyła decyzje ministra środowiska o umorzeniu postępowania odwoławczego w sprawach o uznanie dużych obszarów leśnych, położonych m.in. na jej terenie, za lasy ochronne. Minister uwzględnił wnioski dyrektora generalnego Lasów Państwowych (w jednym z wniosków chodziło aż o ponad 19 tys. ha). Rady trzech gmin zaopiniowały je negatywnie, dwie nie wyraziły opinii w ustawowym terminie. Mimo to minister wydał decyzje o uznaniu określonych lasów za ochronne na podstawie art. 15 oraz art. 16 ust. 1 ustawy o lasach.

Pierwszy z przepisów definiuje, jakie lasy mogą być uznane za szczególnie chronione, czyli za lasy ochronne. Art. 16 ust. 1 oddaje kompetencje do orzekania w takich sprawach ministrowi środowiska – w odniesieniu do lasów państwowych oraz staroście – w odniesieniu do pozostałych lasów. Stroną postępowania w sprawach, dotyczących lasów państwowych, jest Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe, reprezentowane przez dyrektora generalnego Lasów Państwowych. Takiego statusu nie mają rady gmin, którym ustawa przyznaje status organu współdziałającego, a więc jedynie prawo do wyrażania opinii.

Abstrahując od powodów takiego rozwiązania, współdecydowanie samorządów, ustanowione w ustawie o lasach, w praktyce jest fikcją prawną. Organy współdziałające nie są stroną postępowań, w związku z czym nie mogą wnosić odwołań od decyzji ministra środowiska, czy wniosków o ponowne rozpatrzenie sprawy – stwierdził minister. Tak więc, gdy gmina Płaska złożyła wnioski o ponowne rozpoznanie sprawy, minister umorzył postępowanie administracyjne.

W skargach na decyzje ministra do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a następnie do Naczelnego Sądu Administracyjnego, gmina Płaska zwróciła się o uchylenie tego postanowienia. Podkreśliła, że wbrew stanowisku ministra, ma interes prawny przy orzekaniu o statusie lasów ochronnych. Taki ich status wywiera bowiem wpływ lokalny budżet (lasy ochronne są ustawowo zwolnione od podatku leśnego) i standard życia mieszkańców. Gmina działa więc w obronie swoich interesów, także finansowych oraz w interesie mieszkańców, dla których wprowadzenie na terenie prawie całej gminy lasów ochronnych, utrudni ich życie codzienne. Sprowadzenie roli samorządu jedynie do wyrażenia niewiążącej opinii, narusza zasady proporcjonalności i równości – argumentowała. Pozbawia to gminę możliwości odwołania i zamyka dostęp do sądu w celu ochrony majątku społeczności lokalnej. Obecne uregulowania umożliwiają ministrowi środowiska całkowicie dowolne uznanie lasu za ochronny. Nie ma też obowiązku sporządzania szczegółowych analiz, które pozwoliłyby na merytoryczną ocenę zasadności takiej decyzji z punktu widzenia kryteriów środowiskowych, społecznych i gospodarczych. Decyzje dotyczące uznania lasu za ochronny powinny być podejmowane w sposób uwzględniający wolę społeczności lokalnej, a nie w drodze arbitralnych i krzywdzących decyzji – podkreślała gmina.

Zarówno WSA, jak i następnie NSA podzieliły jednak stanowisko ministra, że w postępowaniu o uznanie lasu za ochronny, z woli ustawodawcy rada gminy nie jest stroną, lecz organem współdziałającym. Znaczenie dla lokalnego budżetu oraz dla mieszkańców nie przesądza o istnieniu interesu prawnego, a tylko o interesie faktycznym. Przyznanie jednostce samorządowej prawa do wyrażania opinii, nie upoważnia jej do udziału w postępowaniu jako stronie – stwierdził NSA. Gmina jako organ współdziałający może tylko przedstawić swoje stanowisko wyłącznie w formie opinii. Minister środowiska nie musi jej jednak uwzględniać. Zdaniem NSA, dlatego ustawa o lasach zastrzega do kompetencji organów rządowych prawo decydowania o tym, że las ma lub przestał mieć charakter lasu ochronnego, aby w tym zakresie można było prowadzić jednolitą politykę w skali państwa. Nadawanie określonym terenom charakteru lasu ochronnego ma bowiem na celu poprawę warunków środowiska naturalnego. Uznanie lasu za ochronny powinno zatem leżeć również w interesie społeczności lokalnej – stwierdził NSA.

Sygnatura akt: II OSK 3018/15; II OSK 29/16

Potwierdził to ostatnio Naczelny Sąd Administracyjny w dwóch wyrokach, oddalających skargi kasacyjne gminy Płaska w powiecie augustowskim.

Gmina zaskarżyła decyzje ministra środowiska o umorzeniu postępowania odwoławczego w sprawach o uznanie dużych obszarów leśnych, położonych m.in. na jej terenie, za lasy ochronne. Minister uwzględnił wnioski dyrektora generalnego Lasów Państwowych (w jednym z wniosków chodziło aż o ponad 19 tys. ha). Rady trzech gmin zaopiniowały je negatywnie, dwie nie wyraziły opinii w ustawowym terminie. Mimo to minister wydał decyzje o uznaniu określonych lasów za ochronne na podstawie art. 15 oraz art. 16 ust. 1 ustawy o lasach.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów