Takie rozwiązanie przewiduje wniesiony przez Prawo i Sprawiedliwość poselski projekt nowelizacji ustawy – Prawo wodne, który 7 grudnia 2015 r. wpłynął do laski marszałkowskiej.

- Zmiana art. 88f ust. 5 i 6 Prawa wodnego polega na wprowadzeniu fakultatywnego uwzględniania przedstawionych na mapach zagrożenia powodziowego oraz mapach ryzyka powodziowego granic obszarów szczególnego zagrożenia powodzią w koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju, planie zagospodarowania przestrzennego województwa, miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oraz w decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego lub decyzji o warunkach zabudowy – wyjaśnia Anna Paluch, poseł PiS. - Istotą tej zmiany jest więc przekazanie właściwym jednostkom samorządu terytorialnego decyzji co do uwzględniania informacji z zakresu zarządzania ryzykiem powodziowym w procesie planowania i zagospodarowania przestrzennego - dodaje.

Ze zmianą przepisów art.88f ust. 5 i 6 ustawy – Prawo wodne są związane przepisy przejściowe zawarte w art. 4 ust. 2 i art. 5 projektu ustawy nakazujące stosowanie przepisów art. 88f ust. 5 i 6 ustawy w nowym brzmieniu do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia wżycie niniejszej ustawy.

Pozwoli to jednostkom samorządu terytorialnego zakończyć postępowania administracyjne i działania prawotwórcze z uwzględnieniem fakultatywności uwzględniania informacji z zakresu zarządzania ryzykiem powodziowym w procesie planowania i zagospodarowania przestrzennego.

Obowiązek dostosowywania planów miejscowych do nowych map ryzyka powodziowego wzbudza od dłuższego czasu kontrowersje wśród samorządowców. Ich powodem są oczywiście kwestie finansowe. Po pierwsze zmiana planu miejscowego to są poważne koszty dla budżetu gminy. Po drugie uwzględnienie map ryzyka powodziowego oznacza zmianę przeznaczenia terenów i w wielu miejscach konieczność wypłaty odszkodowań dla właścicieli działek, które np. stracą budowlany charakter.