Większość ograniczała się do spraw podstawowych: zapewnienia miejsc pochówku i kontroli czystości. Pozostałe zadania zlecano na zewnątrz, nie sprawdzając ani jak, ani nawet czy zostały wykonane. W efekcie – wbrew prawu – zarządzający cmentarzami zyskiwali uprawnienia szersze niż powinni mieć. Sami ustalali np. ceny za miejsca pochówku lub równocześnie z cmentarnymi usługami komunalnymi - mimo ustawowego zakazu – prowadzili komercyjne usługi pogrzebowe.
W Polsce nie ma centralnego rejestru cmentarzy komunalnych i podmiotów nimi zarządzającymi. Z danych uzyskanych przez NIK wynika, że z łącznej liczby 15,5 tysiąca obecnie funkcjonujących obiektów cmentarnych, około 1880 to cmentarze komunalne. Największą część stanowią cmentarze wyznaniowe, tzw. parafialne. Rozmieszczenie cmentarzy komunalnych w poszczególnych regionach kraju, z uwagi na uwarunkowania historyczno-kulturowe, nie jest równomierne. Zdecydowanie najwięcej jest ich w województwach zachodniopomorskim, lubuskim oraz dolnośląskim, czyli na terenach, które w przeszłości zamieszkiwali protestanci. Większość tamtejszych nekropolii kiedyś stanowiła własność Kościołów lub związków wyznaniowych, ale w drugiej połowie XX wieku zostały one skomunalizowane, a obecnie stanowią własność samorządu gminnego. Najmniej cmentarzy komunalnych występuje w województwach świętokrzyskim, podlaskim i łódzkim.
Od 1959 roku podstawowym aktem prawnym regulującym prowadzenie cmentarzy jest ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Dotychczasowe próby nowelizacji ustawy oraz uporządkowania i dostosowania obowiązujących regulacji dotyczących prowadzenia cmentarzy do współczesnych potrzeb były bezskutecznie. Nieliczne wprowadzone nowelizacje ustawy związane były jedynie ze zmianami organizacyjno-prawnymi w administracji publicznej.
Przepisy
Jak wykazała kontrola obowiązujące przepisy, regulujące prowadzenie cmentarzy nie spełniają dobrze swojej funkcji. Ważne obszary pozostają poza zakresem regulacji prawnych: brakuje np. definicji pojęcia „usługi cmentarne" oraz katalogu opłat związanych z realizacją tych usług cmentarnych. W konsekwencji często dochodzi do łamania prawa, a bliscy zmarłych są zaskakiwani wysokimi opłatami cmentarnymi i niejednolitością działań samorządów.