Decyzja środowiskowa a sprzeciw społeczności

W toku postępowania w sprawie wydania decyzji środowiskowej, w ramach którego przeprowadzana jest tzw. ocena oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, organ administracji jest zobowiązany zapewnić udział społeczeństwa. Udział ten jest gwarantowany m.in. poprzez umożliwienie społeczeństwu złożenia uwag i wniosków, które następnie organ jest zobligowany rozpatrzeć.

Aktualizacja: 09.10.2016 15:18 Publikacja: 09.10.2016 15:04

Decyzja środowiskowa a sprzeciw społeczności

Foto: 123RF

Natomiast sprzeciw społeczności lokalnej wobec inwestycji objętej wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej nie stanowi w żadnym wypadku podstawy prawnej do odmowy wydania takiej decyzji. Jeżeli społeczeństwo przeciwne jest planowanej inwestycji, to organ nie powinien przeprowadzać dodatkowego dowodu na okoliczność, czy stanowisko społeczeństwa jest uzasadnione okolicznościami obiektywnymi.

Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 20 lipca 2016 r. (II OSK 608/15), w którym oddalił skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 5 listopada 2014 r. (II SA/Kr 809/14). Wyrok został wydany w oparciu o następujący stan faktyczny.

Inwestor złożył wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla inwestycji polegającej na budowie elektrowni wiatrowej. Inwestycji przeciwna była społeczność lokalna. Burmistrz miasta odmówił wydania decyzji środowiskowej.

Decyzję odmowną organ uzasadnił tym, że wprawdzie inwestycja spełnia wymogi określone przepisami prawa, to jednak jej lokalizacja zagraża dobrom chronionym innych obywateli (ich zdrowiu) oraz korzystaniu ze środowiska jako dobra publicznego. W tej sytuacji uzasadniony interes społeczny przeważa nad interesem inwestora, co obliguje organ do wydania decyzji odmownej.

Po rozpatrzeniu odwołania inwestora samorządowe kolegium odwoławcze (SKO) uchyliło decyzję burmistrza i przekazało sprawę organowi I instancji do ponownego rozpatrzenia. W uzasadnieniu decyzji SKO podało, że ustawodawca precyzyjnie określił katalog okoliczności uzasadniających odmowę wydania decyzji środowiskowej, a do takich okoliczności nie należy sprzeciw społeczności lokalnej.

SKO wskazał, że określone w decyzji burmistrza wątpliwości dotyczące rzeczywistego wpływu inwestycji na zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców należy rozstrzygnąć przy pomocy opinii niezależnego biegłego, którego w ponownym postępowaniu powoła organ I instancji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie (WSA) uchylił decyzję SKO. Zdaniem WSA SKO słusznie przyjęło, że sprzeciw społeczności lokalnej nie może stanowić podstawy do odmowy wydania decyzji środowiskowej. SKO błędnie jednak uznało, że dopuszczalne jest ustalenie kwestii racjonalności stanowiska społeczeństwa (tzn. czy rzeczywiście obawy społeczności lokalnej mają uzasadnione podstawy) na podstawie opinii biegłego. W ocenie WSA, jeżeli SKO miało inną niż burmistrz ocenę prawną dotyczącą zasadności wydania decyzji środowiskowej, to powinno było rozstrzygnąć sprawę merytorycznie, zamiast wydania tzw. decyzji kasacyjnej (tzn. zamiast uchylenia decyzji burmistrza i przekazania sprawy organowi I instancji do ponownego rozpatrzenia). Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną od wyroku WSA. NSA potwierdził, że niedopuszczalna jest odmowa wydania decyzji środowiskowej z powołaniem na sprzeciw społeczności lokalnej przeciwko planowanej inwestycji. NSA podkreślił, że stanowisko społeczeństwa organ powinien ocenić na podstawie zgłoszonych uwag i wniosków oraz ustaleń raportu o oddziaływaniu tego przedsięwzięcia na środowisko. Ewentualnie organ może zaproponować inwestorowi inny wariant realizacji tego przedsięwzięcia. Jednak nie jest dopuszczalne przeprowadzenie dodatkowego dowodu na okoliczność, czy stanowisko społeczności jest obiektywnie uzasadnione. Te okoliczności SKO powinno było wziąć pod uwagę i merytorycznie rozstrzygnąć sprawę z odwołania od decyzji burmistrza.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 20 lipca 2016 r., sygn. II OSK 608/15.

Komentarz

Tomasz Duchniak, radca prawny, kancelaria Sołtysiński Kawecki & Szlęzak

Nie należą do rzadkości sytuacje, w których społeczności lokalne protestują przeciwko zlokalizowaniu na terenie ich gminy określonej inwestycji. Jako powód protestu najczęściej podawane są obawy o wpływ inwestycji na życie i zdrowie mieszkańców oraz na środowisko. Prowadzenie inwestycji w warunkach konfliktu ze społecznością lokalną nie leży jednak w interesie inwestorów. Muszą się oni bowiem wówczas liczyć z obstrukcją postępowań przez mieszkańców, co niekiedy może odsunąć w czasie ukończenie i oddanie do użytku inwestycji. W przypadkach niektórych inwestycji, szczególnie tzw. inwestycji liniowych (linie energetyczne, gazociągi, itp.), przebiegających przez liczne nieruchomości, niezwykle trudno jednak uzgodnić lokalizację inwestycji, która zadawalałaby wszystkich mieszkańców, a jednocześnie byłaby do zaakceptowania przez inwestora. Także w tym kontekście za trafne należy uznać stanowisko zawarte w komentowanym wyroku NSA, zgodnie z którym sprzeciw społeczności lokalnej nie może stanowić samodzielnej podstawy do odmowy wydania decyzji środowiskowej dla danej inwestycji. Zgodnie z przepisami odmowa wydania decyzji środowiskowej może nastąpić wówczas, gdy z oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko wynika zasadność realizacji przedsięwzięcia w wariancie innym niż proponowany przez wnioskodawcę (inwestora), a wnioskodawca nie wyraża zgody na ten inny wariant.

Na tle omawianego wyroku nasuwa się także inna konkluzja. Organy odwoławcze nierzadko wydają decyzje uchylające decyzje pierwszoinstancyjne i przekazujące sprawę do ponownego rozpatrzenia w sytuacji, gdy odmiennie niż organ I instancji o ceniają zebrany w sprawie materiał dowodowy lub gdy niezbędne jest przeprowadzenie jedynie uzupełniającego postępowania dowodowego. Sądy administracyjne podkreślają jednak, że powyższe okoliczności nie stanowią podstawy do wydania decyzji kasacyjnej, a decyzja taka powinna być wydawana jedynie wyjątkowo. Organy administracji, w tym organy odwoławcze, powinny dążyć do merytorycznego załatwienia sprawy. Takie stanowisko sądów administracyjnych powinno przyczynić się do tego, że organy nie będą uchylały się od merytorycznego rozpatrzenia spraw, co z kolei powinno przełożyć się na przyspieszenie ich zakończenia.

Natomiast sprzeciw społeczności lokalnej wobec inwestycji objętej wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej nie stanowi w żadnym wypadku podstawy prawnej do odmowy wydania takiej decyzji. Jeżeli społeczeństwo przeciwne jest planowanej inwestycji, to organ nie powinien przeprowadzać dodatkowego dowodu na okoliczność, czy stanowisko społeczeństwa jest uzasadnione okolicznościami obiektywnymi.

Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 20 lipca 2016 r. (II OSK 608/15), w którym oddalił skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 5 listopada 2014 r. (II SA/Kr 809/14). Wyrok został wydany w oparciu o następujący stan faktyczny.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego