Obecnie w wyniku włączenia danego obszaru do innej gminy automatycznie tracą na tym terenie ważność miejscowe plany oraz studium. Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych chce to zmienić i proponuje zmiany w zagospodarowaniu przestrzennym. Projekt jej autorstwa właśnie wpłynął do Sejmu.
Posłowie z komisji chcą konkretnie dodać do ustawy o samorządzie gminnym ustęp 4e. Zgodnie z nim w razie włączeniu części gminnej do sąsiedniej ta ostatnia przejmowała wszystkie prawa i obowiązku, w tym te wynikające z zezwoleń, koncesji oraz innych aktów administracyjnych.
Swoją ważność mają też zachować akty prawa miejscowego, tj. studia, miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego.
Sejmowa komisja proponuje, by studia i miejscowe plany w tej części, w jakiej dotyczą terenu przejętego przez inną gminę, nadal obowiązywały, ale tylko przez trzy lata liczonych od dnia zmiany granic. Dzięki temu samorząd będzie miał czas na przygotowanie własnych aktów planistycznych, a to jest proces długi i kosztowny.
Zyskają też na tym właściciele i użytkownicy wieczyści nieruchomości objętych miejscowym planem. Będą mieli bowiem gwarancję, że przez trzy lata nie zmieni się przeznaczenie ich gruntów. Na dotychczasowych zasadach będą mogli również w tym czasie ubiegać się o pozwolenia na budowę.