Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił zaskarżoną przez producenta decyzję o odmowie refundacji leku powołując się na konflikt interesów. W uzasadnieniu czytamy, że wiceminister, który wcześniej pomagał przygotować wniosek o objęcie refundacją, nie powinien decydować w jego sprawie. Resort się nie odwołał.
Adam Twarowski: To znaczy, że akceptuje wyrok i zamierza go realizować. Sąd oczekuje, że resort wyjaśni, czy wiceminister powinien podlegać wyłączeniu z procesu wydawania decyzji refundacyjnej, i że wyda tę decyzję ponownie.
Co wyrok oznacza dla przyszłych spraw tego typu?
Ma o tyle istotne znaczenie, że powinien spowodować zmianę podejścia resortu do procedowania wniosków refundacyjnych w sytuacji, gdy osoby obecnie zaangażowane w ten proces, w przeszłości mogły mieć lub miały zajęcia, które mogą kolidować z ich obecnymi obowiązkami. Sprawa zaskarżona przez producenta jest niejasna. Nie wiadomo, w jakim charakterze występował w niej wspomniany wiceminister. Pod decyzją o odmowie objęcia refundacją podpisał się minister Konstanty Radziwiłł, tymczasem na jednej z notatek widnieje adnotacja „Proszę podtrzymać decyzję z pierwszej instancji" z podpisem podsekretarza stanu odpowiedzialnego za politykę lekową.
Jak to wyjaśnić?