Gminy wygrywają z kuratorami w sprawach dotyczących szkół

O tym, jak są wykorzystywane pomieszczenia szkolne, decydują samorządy.

Publikacja: 20.07.2017 07:59

Gminy wygrywają z kuratorami w sprawach dotyczących szkół

Foto: 123RF

Sądy uznają, że kuratorzy oświaty zbyt mocno ingerowali w kompetencje gmin.

We wtorek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach pozytywnie rozpatrzył skargę złożoną przez Radę Miejską w Dąbrowie Górniczej. Miasto chciało cztery gimnazja włączyć do szkół podstawowych, a w ich budynkach kształcić wyłącznie starszych uczniów, począwszy od klas piątych. Kurator nakazał przekształcić je w podstawówki, choć przyznał, że planowane przez samorząd przekształcenia są zgodne z prawem. Konieczność przekształcenia gimnazjów w szkoły podstawowe uzasadnił względami demograficznymi i skróceniem drogi uczniów do szkół. Miasto przekształca sieć szkół zgodnie ze wskazówkami kuratora, bo zobowiązało je do tego prawo. Jak wynika z art. 208 ust. 5 przepisów wprowadzających prawo oświatowe, opinia kuratora jest bowiem wiążąca, nie służy od niej zażalenie, ale na tę opinię można wnieść skargę do sądu administracyjnego. Sąd przyznał rację samorządowi.

– Uchylenie opinii śląskiego kuratora oświaty dotyczącej dąbrowskiej sieci szkół, jest dla nas przede wszystkim potwierdzeniem tego, że opracowana przez nas sieć szkół, a zakwestionowana przez kuratorium, była zgodna z zapisami nowego prawa oświatowego – mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy urzędu miejskiego.

Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Kurator oświaty może zaskarżyć go do NSA. Dlatego samorząd nie chce się wypowiadać, czy wystąpi na drodze cywilnej o odszkodowanie rekompensujące zwiększone koszty wdrożenia reformy oświaty.

Przychylne wyroki sądów zapadły m.in. w sprawie sieci szkół w Łodzi, Oporowie i Książu Wielkim.

– Sąd przyznał nam rację, że jedno z dwóch gimnazjów może zostać zlikwidowane, zgodnie z wcześniejszym wyrokiem NSA, drugie zaś włączone do szkoły podstawowej – mówi Robert Zbigniew Pawlikowski, wójt gminy Oporów.

Uzasadnienie wyroku dotyczącego sieci szkół w Książu Wielkim (sygn. III SA/Kr 496/17) jest już dostępne w bazie NSA. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie powołał się w nim na konstytucję, zgodnie z którą działalność samorządu terytorialnego podlega nadzorowi z punktu widzenia legalności. Oznacza to ocenę jedynie zgodności z obowiązującym prawem. Opiniując nową sieć szkół, kurator oświaty nie mógł więc brać pod uwagę celowości, efektywności czy nawet zasadności wykorzystywania sal lekcyjnych. Kurator nie może zastępować samorządu. Gdyby tak było, to organy samorządu musiałyby niejako wsłuchiwać się w poglądy kuratora i konstruować uchwały nie tylko zgodne z prawem, ale także zgodne z oceną pozaprawną (np. celowościową) organu zewnętrznego. To zaś zmierzałoby w kierunku centralizacji instytucji samorządu i prowadziło do likwidacji samorządu terytorialnego w obecnym modelu ustroju konstytucyjnego.

Są też niekorzystne dla samorządów rozstrzygnięcia sądów. Na przykład gmina Zbójna chciała, aby przez rok dwie szkoły podstawowe działały jako sześcioklasowe, a uczniowie z jednego rocznika dojeżdżali do szkoły podstawowej, która prowadziłaby klasy siódme. Takiego rozwiązania nie przewidziano jednak w nowym prawie oświatowym, więc Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku oddalił skargę gminy.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: k.wojcik@rp.pl

Sądy uznają, że kuratorzy oświaty zbyt mocno ingerowali w kompetencje gmin.

We wtorek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach pozytywnie rozpatrzył skargę złożoną przez Radę Miejską w Dąbrowie Górniczej. Miasto chciało cztery gimnazja włączyć do szkół podstawowych, a w ich budynkach kształcić wyłącznie starszych uczniów, począwszy od klas piątych. Kurator nakazał przekształcić je w podstawówki, choć przyznał, że planowane przez samorząd przekształcenia są zgodne z prawem. Konieczność przekształcenia gimnazjów w szkoły podstawowe uzasadnił względami demograficznymi i skróceniem drogi uczniów do szkół. Miasto przekształca sieć szkół zgodnie ze wskazówkami kuratora, bo zobowiązało je do tego prawo. Jak wynika z art. 208 ust. 5 przepisów wprowadzających prawo oświatowe, opinia kuratora jest bowiem wiążąca, nie służy od niej zażalenie, ale na tę opinię można wnieść skargę do sądu administracyjnego. Sąd przyznał rację samorządowi.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów