Choć gmina nie kupuje nieruchomości po to, by je później sprzedawać, zdaniem fiskusa i Naczelnego Sądu Administracyjnego prowadzi regularną działalność handlową o takim profilu, a to oznacza, że zapłaci więcej podatku. NSA uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu (I SA/Op 774/14), potwierdzając niekorzystne dla gminy Opole stanowisko fiskusa.
Majątek inwestycyjny...
Gmina Opole zapytała izbę skarbową, czy obrót ze sprzedaży nieruchomości wchodzących w skład mienia komunalnego wpływa na wysokość kwoty odliczenia VAT.
Zgodnie bowiem z ustawą o VAT podatnicy, a w tym gminy, powinni przyporządkować kwoty podatku z faktur zakupowych oddzielnie do wykonywanych przez siebie czynności obciążonych VAT i oddzielnie do pozostałych. Tylko podatek wykazany na tych pierwszych pomniejsza zobowiązanie wobec urzędu skarbowego. Ten wykazany na fakturach, których nie da się przyporządkować w powyższy sposób, odliczany jest częściowo. Proporcję tę ustala się, dzieląc kwotę sprzedaży dającej prawo do odliczenia przez kwotę całego obrotu firmy, a w tym przypadku gminy.
W kalkulacji nie uwzględnia się, zgodnie z art. 90 ust. 5 ustawy o VAT, obrotu ze sprzedaży środków trwałych, gruntów i praw wieczystego użytkowania gruntów.
Chodzi o to, by sporadyczna, zwolniona z VAT sprzedaż majątku o większej wartości nie obniżała kwoty odliczenia VAT w stopniu nieuzasadnionym z punktu widzenia faktycznej struktury sprzedaży i zakupów.