– Sprawy takie jak wydawanie pozwoleń na budowę są klasycznymi zadaniami zleconymi – wskazuje Krzysztof Fedorczyk, starosta węgrowski. – Potwierdza to analiza obowiązujących w tej materii przepisów.

I rzeczywiście. Jeszcze w pierwotnym tekście uchwalonego w 1974 r. prawa budowlanego wskazano, że wydawanie pozwoleń na budowę jest zadaniem organów terenowej administracji państwowej.

Kolejne ustawy o podziale kompetencji pomiędzy administrację rządową a samorządową stanowiły, że zadania administracji architektoniczno-budowlanej należą do kierowników urzędów rejonowych, którzy byli reprezentantami rządu w terenie.

Reforma samorządowa przeprowadzona w latach 1998–1999, na mocy której reaktywowane zostały powiaty, uczyniła reprezentantami rządu w terenie starostów. Im też przypisane zostały zadania z obszaru architektury i budownictwa, m.in. związane z wydawaniem pozwoleń na budowę. Co więcej, organem odwoławczym w tych sprawach ustawodawca uczynił wojewodę, a nie samorządowe kolegia odwoławcze.

Wszystko to wskazuje, że zadania związane m.in. z wydawaniem pozwoleń na budowę, w których właściwym organem jest starosta, należą do zadań zleconych powiatom przez administrację rządową, a w konsekwencji powinny być one finansowane przez rząd.