Zarząd Związku Miast Polskich postuluje zmianę przepisów dotyczących stref płatnego parkowania. Chodzi nie tylko o samą wysokość opłat, ale również o wynikające z obowiązującego od 14 lutego 2014 r. rozporządzenia ministra infrastruktury z 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (DzU z 2003 r., nr 220, poz. 2181).
– Rozporządzenie wymaga, aby miejsca postojowe w strefie płatnego parkowania były oznaczone zarówno znakami pionowymi (D-18), jak i poziomymi (P-18, P-19, P-20, P-24) – tłumaczy Andrzej Porawski, dyrektor biura ZMP. – Co więcej, zgodnie z prezentowaną przez resort infrastruktury interpretacją opłaty w strefie płatnego parkowania mogą być pobierane jedynie za postój w tak oznakowanych miejscach.
Okazuje się, że tak skonstruowane przepisy są wykorzystywane przez kierowców, którzy parkują samochody w strefie płatnego parkowania na źle oznaczonych miejscach i w ten sposób unikają opłat.
Miasta zwracają także uwagę, że za sprawą umieszczania poziomych i pionowych znaków wyznaczających miejsca postojowe w strefie zasady ruchu drogowego stają się coraz mniej czytelne. Zwłaszcza w centrach dużych miast.
– Nie zgadzamy się na zwalnianie z opłat za parkowanie użytkowników samochodów wyszukujących miejsca nieoznakowane oraz na wymuszanie wprowadzania w strefach płatnego parkowania w centrach miast, zwłaszcza w obszarach zabytkowych, dużej liczby znaków pionowych i poziomych – mówi Andrzej Porawski. – Dlatego postulujemy powrót do traktowania strefy płatnego parkowania jako obszaru, na którym parkowanie pojazdów w dowolnym miejscu na drodze publicznej powoduje obowiązek uiszczenia stosownej opłaty.