Zgodnie z tym przepisem gmina powinna ustalić opłatę w sposób zryczałtowany za okresowe pozbywanie się określonej ilości wskazanego rodzaju odpadów komunalnych lub nieczystości ciekłych. Wysokość opłaty powinna natomiast być uzależniona od faktycznych kosztów ponoszonych przez gminę z tytułu zorganizowania i funkcjonowania systemu zbierania, transportu, odzysku i unieszkodliwiania odpadów komunalnych lub nieczystości ciekłych, z uwzględnieniem ewentualnego segregowania odpadów.
Właściciel hotelu wyliczał, że gmina uzależniła wysokość opłat od rodzaju działalności: obłożenia – bo świadczy usługi hotelarskie, powierzchni – gdy prowadzi parking i lokal gastronomiczny, łóżek – gdy chodzi o szpitale czy liczbę osób w gospodarstwie domowym.
Gmina, odpierając zarzuty, twierdziła, że biorąc pod uwagę datę wprowadzenia w życie uchwały oraz datę rozpoczęcia przez hotelarza działalności gospodarczej na terenie gminy, niemożliwe jest, by podjęcie uchwały naruszało w jakiejkolwiek mierze interes prawny hotelarza. A to wyklucza skuteczne zaskarżenie uchwały.
Sąd pierwszej instancji zgodził się z przedsiębiorcą i stwierdził nieważność uchwały w całości. Naczelny Sąd Administracyjny nie podzielił tego stanowiska. Stwierdził, że nie można kwestionować interesu prawnego hotelarza ze względu na to, że w dniu wejścia uchwały w życie nie był jej adresatem, gdyż później i tak musiał się jej podporządkować.
WSA uchylił uchwałę w całości, co zakwestionował NSA, uznając, że najpierw trzeba zbadać, które zapisy uchwały naruszały interes prawny hotelarza. Sąd pierwszej instancji nie powinien był orzekać co do całości uchwały.
Dopiero po ustaleniu zakresu, w jakim uchwała ewentualnie narusza interes prawny przedsiębiorcy, trzeba będzie zbadać, czy kryteria, od których gmina uzależniła wysokość opłaty, były uzasadnione. W tym celu trzeba będzie zbadać co najmniej uzasadnienie uchwały, tj. poszukać w nim związku wysokości opłat z faktycznymi kosztami gospodarowania odpadami.