Jej zdaniem jest to efekt m.in. braku stref ochronnych wokół ujęć wód i słabego nadzoru gmin nad gospodarką ściekową na ich terenie.
Źródłem zaopatrzenia mieszkańców w wodę przeznaczoną do spożycia są ujęcia wód podziemnych oraz powierzchniowych. Kluczowym zadaniem dla władz publicznych jest utrzymanie jakości ujmowanych wód, a tam gdzie jest to konieczne - także poprawa ich jakości. Realizowane jest to m.in. poprzez określenie, w ramach pozwoleń wodnoprawnych, warunków poboru wód oraz ustanawianie stref ochronnych tych ujęć.
Obowiązek zapewnienia ciągłości dostaw wody odpowiedniej jakości spoczywa na gminach. Zadania w tym zakresie wykonują przedsiębiorstwa wodociągowe, które są odrębnymi podmiotami gospodarczymi lub gminnymi jednostkami organizacyjnymi nieposiadającymi osobowości prawnej. Nadzór nad jakością wody sprawują z kolei organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
Na potrzeby oceny działań podejmowanych dla zapewnienia dostaw należytej jakości wody, przeznaczonej do spożycia przez ludzi, NIK skontrolowała 12 przedsiębiorstw wodociągowych, 12 urzędów gmin i 6 powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych.
NIK podkreśla, że ochronie jakości wód służy ustanawianie stref ochronnych ujęć wód. Na takich terenach obowiązują zakazy, nakazy i ograniczenia w zakresie użytkowania gruntów oraz korzystania z wód. Strefa ochronna dzieli się na teren ochrony bezpośredniej (teren tuż przy ujęciu wody) i teren ochrony pośredniej (dotyczy większego obszaru, na którym należy eliminować potencjalny niekorzystny wpływ działalności człowieka (przemysł, produkcja rolnicza) na jakość ujmowanych wód. Bez ustanowienia tych stref nie można egzekwować odpowiedniego zabezpieczenia samych ujęć jak i warstw wodonośnych, z których ujmowana jest woda, m.in. odpowiedniego oznakowania tych terenów.