Najdroższą nieruchomością sprzedaną na Manhattanie był apartament o powierzchni 7 tys. stóp kwadratowych (650 metrów kwadratowych) przy 101 Central Park West, za który zapłacono w lutym tego roku 35,3 mln dolarów. Cena wywoławcza wynosiła 42 mln, ale po roku właściciele postanowili ją obniżyć. Luksusowy apartament z 14 pomieszczeniami - w tym 5 sypialni, biblioteka, pomieszczenia dla służby oraz taras - jest położony w samym sercu dzielnicy i ma przepiękny widok na Central Park.

Z raportu firmy Douglas Elliman and Miller Samuel Real Estate Appraisers & Consultants wynika, że średnia cena za stopę kwadratową wynosi w tej dzielnicy nowego jorku 1713 dolarów ( ok. 69 tys. zł za metr kwadratowy). Natomiast średnia cena apartamentu na Manhattanie to 2,05 mln dolarów. To aż o ponad 18 procent więcej aniżeli w analogicznym okresie 2015 roku.

Według analityków ceny będą dalej rosły, a na rynku będzie pojawiać się jeszcze więcej luksusowych i bardzo drogich nieruchomości.

Jednocześnie rosną też ceny tańszych mieszkań. Ich ceny wzrosły w ciągu roku o 10,1 proc. Analitycy wskazują, że rynek wciąż napędza duży popyt na mieszkania. Kupujący są w stanie zapłacić coraz więcej za mieszkanie w tej dzielnicy - informuje Reuters.

Firma analityczna CityRealty podkreśla jednak, że średnie ceny na Manhattanie wciąż napędzają te najdroższe nieruchomości - w cenie ponad 10 mln dolarów za apartament. Powstaje ich coraz więcej a deweloperzy nie narzekają na brak chętnych. Z danych CityRealty wynika, że ceny nieruchomości rosną nieprzerwanie od 2011 roku. Z wyliczeń analityków wynika, że średnia cena apartamentu na Manhattanie od 2006 roku wzrosła o 91 procent.