Brexit: zmiany na rynku nieruchomości we Frankfurcie nad Menem

Żadne niemieckie i europejskie miasto nie zostało tak szybko i mocno dotknięte efektami Brexitu jak Frankfurt nad Menem.

Aktualizacja: 12.07.2016 13:57 Publikacja: 12.07.2016 10:35

Brexit: zmiany na rynku nieruchomości we Frankfurcie nad Menem

Foto: AFP

Miasto szykuje się na gwałtowny wzrost cen wynajmu i kupna/sprzedaży nieruchomości.

Według analizy Ernst & Young najemcy i właściciele nieruchomości w mieście liczą się, że wraz z Brexitem ceny skoczą gwałtownie, ponieważ wiele banków i firm zechce właśnie tu przenieść się z Londynu.

Analiza Ernst & Young - oparta na badaniu wśród lokalnych biznesmenów - wskazuje, że ceny mieszkań mogą mocno wzrosnąć - tak sądzi 86 proc. oraz ceny biur - 79 proc. badanych.

Z badania wynika też, ze 72 proc. respondentów uważa, że na przeniesieniu centrum finansowego z Londynu najbardziej zyska Frankfurt. Natomiast 57 proc. uważa, że na Brexicie zyska cały niemiecki rynek nieruchomości - wzrosną ceny nieruchomości oraz najmu.

Szefowie firm z Frankfurtu nie są jeszcze do końca pewni czy Brexit będzie miał pozytywny czy negatywny wpływ na ich własne firmy. Aż 40 proc. uznało, że nie jest w stanie ocenić jakie to będzie miało konsekwencje, 20 proc. oczekuje pozytywnych zmian, 20 proc. negatywnych, a kolejne 20 proc. uważa, że nie ma to dla nich żadnego znaczenia czy Wielka Brytania pozostanie czy opuści UE.

Z tego samego badania wynika jednak, że zaledwie 1/3 firm niemieckich działających na Wyspach, ale nie posiadających tam siedziby, zamierza prowadzić działalność na dotychczasowym poziomie. Reszta planuje ograniczenie działalności.

Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Materiał Promocyjny
Tajniki oszczędnościowych obligacji skarbowych. Możliwości na różne potrzeby
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu