Składki od zleceń od 2016 r. – firmy nie unikną błędów

Nowe zasady płacenia ZUS od kilku umów-zleceń zawartych z jedną osobą sparaliżują działy księgowe tysięcy firm i utrudnią pracę ZUS.

Publikacja: 18.12.2015 06:50

Składki od zleceń od 2016 r. – firmy nie unikną błędów

Foto: 123RF

Od początku 2016 r. gruntownie zmieniają się zasady opłacania składek za ponad 700 tys. zleceniobiorców. Jeśli są zatrudnieni w kilku firmach, ci przedsiębiorcy będą musieli pilnować ich wynagrodzeń w innych podmiotach, tak by zapłacić należności do ZUS od co najmniej minimalnego wynagrodzenia (w 2016 r. 1850 zł). Ważny będzie termin zapłaty i wysokość, które w kolejnych miesiącach mogą się zmieniać.

Pewne karne odsetki

Z przerażeniem na nowe przepisy patrzą przedsiębiorcy z branży ochroniarskiej, sprzątającej i agencje pracy tymczasowej. Jeśli się pomylą, będą konsekwencje. Pół biedy, jeśli zapłacą za dużo. Wystarczy wtedy korekta i nadpłacone składki wrócą na ich konta. Gorzej, jeśli po kilku miesiącach ZUS stwierdzi, że powinny zapłacić składki, a tego nie zrobiły. Wtedy trzeba będzie doliczyć do tego odsetki od zaległości, których nie mogły uniknąć.

– Po zmianach przedsiębiorcy będą musieli zostać wróżkami widzącymi przyszłość, aby prawidłowo rozliczać składki za tysiące osób zatrudnionych na umowach- zleceniach – mówi Andrzej Radzisław, radca prawny, współpracuje z kancelarią LexConsulting.pl. – Przykładem niech będą dwie firmy, które 1 stycznia 2016 r. zatrudniły tę samą osobę na oddzielnych zleceniach z wynagrodzeniem 2 tys. zł. Do 8 stycznia 2016 r. każda musi zgłosić zleceniobiorcę do ZUS na nowych zasadach. Po zmianach wystarczy, że pełne składki zapłaci tylko jedna z tych firm. Nie wiadomo jednak, która będzie miała ten obowiązek. Ogromne znaczenie będzie miał przy tym termin zapłaty wynagrodzenia ze zlecenia.

Wystarczy, że firma, która do tej pory opłacała składki, spóźni się z zapłatą wynagrodzenia i przejdzie ono na kolejny miesiąc. Wtedy ten obowiązek spadnie na drugą firmę. Dowie się o tym jednak z dużym opóźnieniem. Będzie więc musiała ponieść konsekwencje nieterminowej zapłaty należnych składek. Co prawda zatrudnieni na zleceniach mają składać oświadczenia, ile i gdzie zarabiają, ale nie będzie można ich weryfikować ani pociągać zleceniobiorcy do odpowiedzialności w razie podania nieprawdy.

Kłopot dużych spółek

Największe problemy z nowymi przepisami będą miały firmy zatrudniające powyżej 20 pracowników. W nich przedsiębiorca nie tylko pobiera składki, ale i wypłaca zasiłki. W najczarniejszym scenariuszu taka spółka najpierw potrąci składki i na ich podstawie wypłaci zleceniobiorcy zasiłek chorobowy. Gdy później okaże się, że składek nie trzeba było pobierać, nie wiadomo jeszcze, od kogo ZUS będzie ściągał nienależnie wypłacony zasiłek: od firmy czy zleceniobiorcy.

Paraliż informacyjny

Problemy nie ominą także pracowników okręgowych oddziałów ZUS.

– Nowe przepisy przewidują możliwość złożenia do ZUS wniosku o udzielenie informacji, czy składki za daną osobę zostały przez firmę w konkretnym miesiącu zapłacone prawidłowo – komentuje Radzisław. – Zakład Ubezpieczeń Społecznych musi udzielić odpowiedzi na taki wniosek niezwłocznie, czyli maksymalnie w 14 dni. Spodziewam się, że na początku urzędnicy ZUS zostaną zalani takimi wnioskami.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, m.rzemek@rp.pl

Opinia

Tomasz Lasocki z Katedry Ubezpieczeń Uniwersytetu Warszawskiego

Problemy, jakie już niedługo czekają tysiące przedsiębiorców, pokazują, że doraźne nowelizacje przepisów mogą przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. Obawiam się, że te komplikacje nie ograniczą nadużyć i wręcz pogłębią problemy. Najprostszym rozwiązaniem będzie bowiem ucieczka w kierunku zatrudniania takich osób na fikcyjnych umowach o dzieło, od których w ogóle nie płaci się składek do ZUS. Przynajmniej do pierwszej wizyty kontrolerów ZUS. Może jednak w tym szaleństwie jest metoda. Być może część przedsiębiorców, gdy zorientuje się, czym pachnie stosowanie nowych przepisów, zrezygnuje z kombinowania i zawrze ze zleceniobiorcą jedną umowę, najlepiej o pracę, ale w ostateczności może być także umowa-zlecenie, i zapłaci pełne składki od wynagrodzenia z tego kontraktu.

Od początku 2016 r. gruntownie zmieniają się zasady opłacania składek za ponad 700 tys. zleceniobiorców. Jeśli są zatrudnieni w kilku firmach, ci przedsiębiorcy będą musieli pilnować ich wynagrodzeń w innych podmiotach, tak by zapłacić należności do ZUS od co najmniej minimalnego wynagrodzenia (w 2016 r. 1850 zł). Ważny będzie termin zapłaty i wysokość, które w kolejnych miesiącach mogą się zmieniać.

Pewne karne odsetki

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP