Pod koniec przyszłego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych wygeneruje dla każdego z 2 milionów przedsiębiorców opłacających obecnie składki oddzielny numer konta do przelewów. Zakłada tak projekt, który powstał w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Po zmianach zamiast czterech przelewów na konta wspólne dla wszystkich przedsiębiorców firma wyśle jeden przelew na przeznaczone tylko dla niej konto.
– Każdy płatnik otrzyma specjalne konto, w którego numerze będzie zaszyty jego numer identyfikacyjny, np. NIP – powiedziała prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS, w wywiadzie udzielonym „Rzeczpospolitej" w lipcu tego roku. – Dzięki temu składki od płatników nie będą zbierane na jednym wspólnym koncie, ale na odrębnym każdego przedsiębiorcy, co ma dać firmom większą przejrzystość w płatnościach.
Koniec z naciągaczami
Z informacji, którą uzyskaliśmy z Ministerstwa Rodziny, wynika, że zmiana zasad wpłat z tytułu składek umożliwi szybszą identyfikację składek płaconych przez poszczególne firmy oraz lepszy dostęp do informacji o stanie konta dla płatnika i dla wszystkich ubezpieczonych przez niego pracowników i zleceniobiorców. Taka zmiana powinna więc pomóc przeciwdziałać zjawiskom, jakie dotknęły kilkuset firm z całej Polski, naciągniętych przez nieuczciwych pośredników, którzy obiecali płacić składki za przejętych od nich pracowników.
Dodatkowo resort rodziny tłumaczy, że stworzenie systemu indywidualnych rachunków otwiera drogę do efektywnego wykorzystywania nowoczesnych technologii.
Wspólna danina
Utworzenie nowego systemu pobierania składek w ZUS może też oznaczać przygotowanie do proponowanego przez rząd połączenia podatków i składek.