Energa: trudno stworzyć atrakcyjną ofertę dla klientów

Większość sprzedawanej przez nas energii kupujemy na rynku od konkurentów. Niezwykle trudno jest w takich warunkach stworzyć atrakcyjną ofertę dla klientów – przyznaje Roman Pionkowski, p.o. prezesa Energi w rozmowie z Anetą Wieczerzak-Krusińską.

Publikacja: 28.12.2015 20:00

Energa: trudno stworzyć atrakcyjną ofertę dla klientów

Foto: materiały prasowe

Poprzedni zarząd przygotowywał strategię, która utknęła na radzie nadzorczej. Czy zostanie wyrzucona do kosza i jeszcze raz sformułowana, czy niebawem ją ogłosicie?

Strategia nie będzie ogłoszona przed jej zatwierdzeniem przez radę nadzorczą. Decyzję w tym zakresie będzie podejmować już zarząd w pełnym składzie, który będzie wyłoniony na przełomie roku.

Bierze pan udział w konkursie. Jaki ma pan pomysł na miejsce Energi wśród polskich spółek energetycznych. Czy ma być kolejnym koncernem paliwowo-energetycznym?

Energa ma specyficzny profil rynkowy. Przy około 17-procentowym udziale w krajowym rynku dystrybucji energii i podobnym udziale w rynku jej sprzedaży,  mamy zaledwie około 2-procentowy udział w krajowej produkcji. Większość sprzedawanej przez nas klientom końcowym energii kupujemy  na rynku hurtowym od konkurentów. Niezwykle trudno jest w takich uwarunkowaniach stworzyć atrakcyjna ofertę dla klientów detalicznych, szczególnie  przy opadającym trendzie cen rynkowych. Jednocześnie prawie 3 miliony  naszych klientów stanowi istotną składnik wartości grupy.

Jedną z podstawowych decyzji strategicznych nowego zarządu będzie decyzja o przyszłości obrotu w grupie. Rozwój tej części biznesu implikuje konieczność zapewnienia zdolności do pokrycia zapotrzebowania naszych klientów na energię z własnych konkurencyjnych cenowo źródeł wytwórczych. Z kolei długookresową konkurencyjność cenową mogą zapewnić jedynie niskoemisyjne źródła wytwórcze, nie zaś technologie wytwarzania, których rentowność opiera się na administracyjnie regulowanych systemach wsparcia finansowego.  Dobitnie pokazuje to przykład elektrowni wiatrowych na przestrzeni ostatniego roku.

Obszarem, który wciąż wymaga poprawy, jest  obsługa klientów.  Jesteśmy w trakcie wdrożenia nowego, jednolitego systemu obsługi klienta. Oczekując na decyzje strategiczne postanowiłem uporządkować ten obszar. Grupa od czerwca 2013 roku wdraża innowacyjny system obsługi sprzedaży obejmujący system bilingowy i system CRM. Ma on zastąpić kilku dotychczas wykorzystywanych systemów bilingowych.

Ale pojawiły się problemy z wykonawcą...

Około miesiąc temu spółka wdrażająca nowy system został kupiona przez jednego z dostawców dotychczasowych rozwiązań (red. Infovide Matrix został przejęty przez Asseco). Pojawiły się problemy, a wkrótce potem prace zostały całkowicie wstrzymane w newralgicznym dla Energi momencie. Odstąpiliśmy od dalszej realizacji umowy. Będziemy kontynuować wdrożenie i rozwój systemu obsługi sprzedaży przy dominującym zaangażowaniu naszej spółki zależnej specjalizującej się w rozwiązaniach IT. Prace będą kontynuowane  zgodnie z dotychczasowym harmonogramem. Zakończenie wdrożenia pozwoli podnieść jakość obsługi klienta oraz poprawić jej efektywność kosztową.

Politycy upominają się o budowę Ostrołęki C. Czy powstanie?

Politycy mają cele polityczne i najczęściej realizują je metodami politycznymi. Szkoda, że zbyt rzadko sięgają po argumenty ekonomiczne i technologiczne. W obiegowym przekonaniu o technologiach wytwarzania energii funkcjonuje szereg mitów i półprawd.

W tym kontekście warto odnieść się do często powtarzanej półprawdy, że elektrownie gazowe emitują o połowę mniej dwutlenku węgla niż bloki węglowe. Zwykle nie wspomina się, że wynik ten otrzymujemy, zestawiając nowoczesne jednostki gazowe z przeciętnymi polskimi elektrowniami węglowymi mającymi za sobą ponad 40-letnią historię, które od współczesnych dzieli przepaść technologiczna. Współczesne elektrownie węglowe emitują jednie około 20 procent CO2 więcej niż elektrownie gazowe. Zatem najprostszym sposobem redukcji o ok. 30 proc. emisji CO2 w polskiej energetyce - przy zachowaniu, a nawet podniesieniu poziomu bezpieczeństwa - jest wymiana istniejących bloków węglowych na nowoczesne. Podkreślam tu aspekt środowiskowy, nie bagatelizując wyzwań, szczególnie finansowych związanych z takim programem.

Czy gdyby zapadła decyzja o rozbudowie Ostrołęki to powinien powstać blok 1000 MW czy kilka mniejszych? Z czego ta inwestycja byłaby finansowana?

W przypadku Ostrołęki C mamy pozwolenie na budowę pojedynczego bloku 1000 MW na parametry nadkrytyczne. Dla elektrowni zlokalizowanej w dużej odległości od źródeł paliwa jednym z najważniejszych parametrów jest sprawność, a ta rośnie wraz z wielkością bloku. Naturalnie odmienne poglądy w sprawie preferowanych wielkości jednostek wytwórczych mają operatorzy sieci odpowiedzialni za bilansowanie systemu ze względu na skalę wyzwań, jakie napotykają przy zapewnieniu poziomu rezerwy systemowej.

Rozmawiając dziś o ewentualnej budowie nowego bloku w Ostrołęce rozważamy hipotetyczne scenariusze. Decyzje nie zapadły i nie prowadzimy prac dotyczących struktury finansowania takiej inwestycji.

Na jakim etapie są rozmowy z Eneą w sprawie ewentualnej wspólnej inwestycji w Ostrołęce?

Rozmowy z Eneą miały bardzo wstępny charakter i nie doprowadziły do istotnych ustaleń.

Czy Energa zamierza kontynuować projekt budowy drugiego stopnia na Wiśle we Włocławku?

Ewentualna budowa elektrowni wodnych na Wiśle, w tym lokalizacja we Włocławku, jest bardzo interesującą opcją strategiczną dla grupy. Jednakże taka inwestycja dziś przerasta ambicje i realne możliwości Energi. Ze względu na skalę i koszty niezbędnych budowli hydrotechnicznych potrzebna jest w pierwszej kolejności decyzja o regulacji Wisły dla poprawy gospodarki wodnej w Polsce, ochrony przeciwpowodziowej i budowy szlaków żeglugowych. Hydroenergetyka może w tym przypadku być jednie elementem składowym dużego programu gospodarczego. Jako samodzielna inwestycja nie broni się ekonomicznie, chyba że będziemy poszukiwać rozwiązań wśród niskospadowych elektrowni przepływowych nie wymagających budowy masywnych zapór. Jeśli kształt przyszłej zatwierdzonej strategii pozwoli, będziemy kontynuować analizy techniczne i środowiskowe w tym kierunku.

Jakie będą inwestycje w dystrybucji w kontekście zatwierdzonych taryf dystrybucyjnych. Energa nie dostała dużej obniżki?

Ostateczne decyzje prezesa URE nie potwierdziły czarnych scenariuszy, których spodziewaliśmy się jeszcze kilka tygodni temu. Nie przewiduję zatem konieczności redukcji planowanego poziomu nakładów inwestycyjnych w segmencie dystrybucji.

Jednakże konsekwencją oczekiwań dotyczących radykalnego podnoszenia poziomu niezawodności dostaw energii będzie rewizja priorytetów inwestycyjnych. Zamierzamy zwiększyć wydatki na monitoring i zaawansowaną automatykę w sieci średniego i niskiego napięcia, aby podnieć poziom zdolności sieci do automatycznej lokalizacji miejsca awarii i minimalizacji obszaru pozbawionego zasilania. Jednocześnie mając przekonanie, że rozproszona mikrogeneracja nie jest jedynie przejściową modą, ale trwałym trendem rozwoju sieci dystrybucyjnych, rozwijamy najbardziej zaawansowane w Polsce projekty sieci inteligentnych.

Na terenie Energa Operator funkcjonuje ponad połowa krajowych OZE, co powoduje, że ponosimy relatywnie wyższe koszty rozwoju i obsługi sieci dystrybucyjnej niż inni operatorzy systemów dystrybucyjnych w Polsce. Dlatego nasze stawki są wyższe. Tak działa obecny system taryfowania.

Czy Energa utrzyma wysoką nominalną wypłatę dywidendy?

Jestem przekonany, że ambicją nowego zarządu Energi będzie utrzymanie prymatu poziomu dywidendy pośród krajowych grup energetycznych. Jednak podobnie jak w przypadku strategii, również plan finansowy dopiero będzie przedmiotem analiz i decyzji rady nadzorczej. Dziś jest zbyt wcześnie żeby odnosić się do tej kwestii.

CV

Roman Pionkowski pełni obowiązki prezesa Energi. Na to stanowisko delegowała go RN spółki po odwołaniu Andrzeja Tersy. Wcześniej Pionkowski był prezesem Energi-Operatora. Jest absolwentem Politechniki Gdańskiej i doktorem nauk ekonomicznych. Z elektroenergetyką związany od blisko 25 lat.

Poprzedni zarząd przygotowywał strategię, która utknęła na radzie nadzorczej. Czy zostanie wyrzucona do kosza i jeszcze raz sformułowana, czy niebawem ją ogłosicie?

Strategia nie będzie ogłoszona przed jej zatwierdzeniem przez radę nadzorczą. Decyzję w tym zakresie będzie podejmować już zarząd w pełnym składzie, który będzie wyłoniony na przełomie roku.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację