Kluczem jest dobre zarządzanie, czyli obserwacja rynku, trendów na nim panujących, wyciąganie prawidłowych wniosków i szybka reakcja. Część polskich firm tak właśnie działa, bazując na długofalowej strategii. Dywersyfikują źródła przychodów i koncentrują się na perspektywicznych segmentach, w których można osiągnąć lepsze marże. Mowa tu m.in. o usługach chmurowych, internecie rzeczy czy segmentach dystrybucji z wartością dodaną.
W czym tkwi potencjał branży?
Sprzyja jej postęp w technologii i w związku z tym nieunikniona, ciągła jej wymiana na nowocześniejszą. Przewidujemy, że rozwój branży będzie następował nie tylko w segmencie produktowym, ale i w ramach usług oferowanych dla biznesu, który w coraz większym stopniu korzysta z najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych. Przed branżą dystrybucyjną również otwierają się nowe możliwości, np. dynamiczny wzrost sprzedaży przez internet. W najbliższych latach w e-commerce będzie do zdobycia dodatkowe 50 mld zł. Znaczącą rolę we wsparciu polskiego rynku IT może odegrać plan Morawieckiego, który duży nacisk kładzie na innowacyjność przedsiębiorstw. A pamiętajmy, że rodzime firmy są filarem naszej gospodarki.
W ostatnim czasie głośno jest o problemach firm z fiskusem, w tym Actionu.
Byłbym ostrożny w ogłaszaniu wyroków zanim zapadnie ostateczna decyzja urzędu skarbowego. Wydaje się, że problemy Actionu w dużej mierze mogą być skutkiem łamania prawa przez inne podmioty, które występowały na wcześniejszych etapach łańcucha dostaw, i które nie były jej bezpośrednimi kontrahentami. A więc nie dotyczą firmy Action bezpośrednio, ale to ona jako ostateczne ogniwo została pociągnięta do odpowiedzialności. Szkoda, że polskie władze w porę nie ostrzegły przedsiębiorców o zagrożeniu ze strony oszustów oraz nie koncentrowały się na eliminowaniu z rynku przestępców podatkowych. Zamiast tego karze się te podmioty, które są często ofiarami oszustów, a nie sprawców przestępstw. Firmy zrzeszone w ZIPSEE od lat apelują do państwa o narzędzia, dzięki którym byłyby w stanie ochronić się przed oszustami. Dziś ich nie mamy. Wykonujemy wszelkie czynności należytej staranności, ale to nie zawsze wystarcza. A przede wszystkim jesteśmy w stanie sprawdzić wyłącznie naszych bezpośrednich kontrahentów. To, kto znajduje się na wcześniejszych etapach i czy jest uczciwy, mogą sprawdzić wyłącznie służby państwowe dysponujące odpowiednimi uprawnieniami policyjno-śledczymi.
Oczekiwanie na ostateczną decyzję urzędników może słono kosztować, co pokazuje chociażby przykład wspomnianego już Actionu. Toczące się postępowania skarbowe odciskają mocne piętno na biznesie tej firmy.