Rz: Jakie wydatki poniesie PZU na likwidację szkód po ostatnich nawałnicach?
Roman Pałac: Na bazie szkód, które dziś udało nam się przeanalizować, szacujemy, że może ich być ok. 30 tys. Spodziewamy się wydatków na poziomie ok. 200 mln zł, ale są to wstępne szacunki.
Czy PZU stosuje przyspieszoną likwidację szkód?
Staramy się, żeby większość szkód została zlikwidowana w ciągu siedmiu dni, dokonaliśmy już pierwszych wypłat. Jeśli jest taka możliwość, w standardowych przypadkach, możemy wypłacać odszkodowania nawet tylko na podstawie zgłoszenia, bez zdjęć. Uruchomiliśmy też mobilne biura, czyli specjalne autobusy, które działają na miejscu. Mogę powiedzieć, że jedno z nich pracę zakończyło o godz. 2 w nocy. Podwoiliśmy liczbę osób zajmujących się wypłatami, więc poszkodowani szybko otrzymają odszkodowania. W sumie przy likwidacji tych szkód w terenie pracuje 100 osób, a w cały proces jest zaangażowanych tysiąc pracowników PZU.
Premier zapowiedziała pomoc dla poszkodowanych przez nawałnice. Czy odszkodowania zostaną obniżone o kwotę pomocy otrzymaną od władz?