Sara Mazur: Priorytet to technologia 5G

Wiceprezes i szefowa działu badań w firmie Ericsson, Sara Mazur zapowiada, że do końca roku koncern zatrudni w Polsce kolejne 300 osób. Gigant ma też swoją koncepcję dojścia do 5G w naszym kraju.

Aktualizacja: 26.07.2017 09:36 Publikacja: 25.07.2017 21:07

Sara Mazur

Sara Mazur

Foto: materiały prasowe

Rz: Jak ocenia pani perspektywy realizacji koncepcji przemysłu 4.0, w tym internetu rzeczy, w Europie, a szczególnie w rejonie Morza Bałtyckiego?

Aktualnie mamy do czynienia z kilkoma kluczowymi technologiami, które mocno oddziaływują na rozwój gospodarczy społeczeństwa zarówno u nas w Europie, jak i na innych kontynentach. To przede wszystkim sieci komunikacyjne i internet rzeczy jako technologia oparta na rozwiązaniach chmurowych. Myślę, że w rejonie Morza Bałtyckiego, m.in. w Niemczech, Szwecji, Danii, Finlandii czy w Polsce, jesteśmy w naprawdę dobrej pozycji do dalszego rozwoju tych dziedzin. Działa tu sporo przedsiębiorstw, w tym wielu światowych liderów, pracujących nad technologiami komunikacyjnymi, informacyjnymi i internetem rzeczy.

Kraje Unii Europejskiej mogą być również liderem działań zmierzających w kierunku szybkiego rozwoju robotyzacji i automatyzacji procesów produkcji?

Absolutnie. To nasze ambicje. Mówię to zarówno jako Europejka mieszkająca w regionie Morza Bałtyckiego, ale przede wszystkim jako przedstawicielka firmy Ericsson. Ambicją naszej firmy jest bycie liderem w dziedzinie sieci 5G. Oczywiście współpracujemy nad tym z wieloma partnerami. Podążamy ścieżką przemian, które zmierzają do zastosowania technologii 5G w internecie rzeczy i procesach automatyzacji oraz robotyzacji produkcji przemysłowej. Te procesy nabrały tempa, szczególnie w Niemczech i Szwecji, ale i innych bliskich nam krajach. Ericsson jest liderem technologii 5G nad Wisłą. Podpisaliśmy porozumienie na rzecz 5G dla Polski. Pracujemy blisko z uczelniami, startupami i operatorami, zapewniając jednocześnie niezbędne wsparcie dla Ministerstwa Cyfryzacji i regulatora, czyli Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Współpracujecie w tym zakresie choćby z jedną polską firmą?

W Ericssonie w Polsce pracuje 3 tys. osób. Mamy tam drugie co do wielkości centrum badawczo-rozwojowe Ericssona. 2 tys. polskich inżynierów pracuje w centrach w Krakowie i Łodzi. Tylko do końca tego roku chcemy zatrudnić kolejne 300 osób. Inicjujemy współpracę pomiędzy polskimi startupami i operatorami mobilnymi. Podpisaliśmy porozumienie w sprawie internetu rzeczy z Politechniką Warszawską, aby rozwijać innowacje w zakresie technologii 5G. Zapewniamy też mocne wsparcie dla projektów krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej i Politechniki Łódzkiej. Docenieniem wkładu naszej firmy w rozwój branży telekomunikacyjnej była wizyta Andrzeja Dudy w Kista – siedzibie firmy w Sztokholmie w listopadzie ubiegłego roku. Prezydent RP przywiózł ze sobą przedstawicieli 11 startupów, aby odwiedzić firmowe centrum doświadczalne, wysłuchać prezentacji na temat przyszłości internetu rzeczy i zapoznać się z możliwościami, jakie stworzy technologia 5G. Ericsson w Polsce przedstawił prezydentowi swoją drogę dojścia do 5G w waszym kraju.

Jak ocenia pani wpływ automatyzacji na globalny rynek pracy? Wiele osób, nie tylko w Europie, obawia się, że oznacza to utratę wielu miejsc pracy.

To oczywiste, że zawody będą się zmieniać. Niewątpliwie niektóre miejsca pracy zostaną w przyszłości w pełni zautomatyzowane. Pewne jest jednak też to, że pojawią się nowe zawody o dużej wartości dodanej i wymagające głębokiej, specjalistycznej wiedzy. W mojej ocenie pytanie nie brzmi, czy wspierać automatyzację, robotyzację i cyfryzację, czy też tego nie robić. Alternatywy i ucieczki przed tymi procesami nie ma. Jeżeli nie będziemy używać technologii związanych z cyfrową rewolucją, to nie będziemy konkurencyjni na globalnym rynku. Dla mnie to jasna droga działania.

O konkurowaniu z kim przede wszystkim pani mówi? Z USA?

Z całym światem. Powinniśmy jak najwięcej korzystać z nowoczesnych technologii, tak aby jak najwięcej zyskać na polu badań, rozwoju i produkcji w krajach zlokalizowanych wokół Bałtyku i szerzej, w całej Unii Europejskiej.

A co ze sztuczną inteligencją?

Sztuczna inteligencja jest kluczową technologią dla internetu rzeczy. Jeśli spojrzymy na internet rzeczy, to są dwie technologie, które to umożliwiają. To obszar urządzeń i sieci, ale prawdziwą wartością z internetu rzeczy jest kreowanie inteligentnego oprogramowania internetowego. Nazywamy to inteligencją maszyn, sztuczną inteligencją, uczeniem maszynowym, analizami predykcyjnymi. To wszystko przełomowe procesy. Pracuje nad nimi wiele czołowych firm. To rosnący i perspektywiczny rynek.

Pani kraj – Szwecja – jest uznawany za jeden z najbardziej innowacyjnych. Z kolei Polska, z której, jak wiem, pochodzą pani przodkowie, plasuje się pod koniec rankingów innowacyjności. Jaka jest pani rada, aby to zmienić?

Myślę, że bardzo dobrze jest łączyć siły. Mam tu też na myśli aktywność Ericssona w Polsce. Rozwijamy w Polsce innowacje. Mogą się one rozprzestrzeniać na cały kraj, przyczyniając się do budowy ekosystemu innowacji w Polsce. Moja rada jest taka sama jak dla rządu szwedzkiego – inwestujcie w badania i edukację, w technologie informacyjno-komunikacyjne i oprogramowanie, szczególnie w technologie sztucznej inteligencji i bezpieczeństwa cyfrowego, w obszary, które są krytyczne. Stymulujcie współpracę między przemysłem a uczelniami i instytutami badawczymi, a także małymi firmami.

W Polsce dopiero się uczymy współpracy pomiędzy biznesem a nauką. W Szwecji to standard?

Mamy bardzo dobre tradycje na tym polu. Jedne z najsilniejszych. Klimat do współpracy pomiędzy nauką a biznesem jest bardzo dobry, ale także, co bardzo ważne, pomiędzy różnymi sektorami przemysłu. Są oczywiście jeszcze aspekty, które chcielibyśmy, mimo wszystko, poprawić, ale ten dobry klimat jest niewątpliwie jednym z czynników naszych sukcesów. Inny to właściwy, dostępny poziom kompetencji.

Jakie są łączne, światowe wydatki Ericcsona na badania i rozwój?

Około 32 mld szwedzkich koron (równowartość 13 mld zł – przyp. red.).

Niewielu może się zdobyć na takie wydatki, nawet w ujęciu krajowym...

Wiem, ale od czegoś trzeba zacząć.

CV

Sara Mazur jest wiceprezesem i szefową działu badawczo-rozwojowego firmy Ericsson. Pracę w Ericsson Research rozpoczęła w 1995 r. Aktywnie uczestniczy w rozwoju branży telekomunikacyjnej (69 jej wynalazków opatentowano). Ukończyła Królewski Instytut Technologiczny w Sztokholmie, na którym doktoryzowała się z elektrotechniki.

Rz: Jak ocenia pani perspektywy realizacji koncepcji przemysłu 4.0, w tym internetu rzeczy, w Europie, a szczególnie w rejonie Morza Bałtyckiego?

Aktualnie mamy do czynienia z kilkoma kluczowymi technologiami, które mocno oddziaływują na rozwój gospodarczy społeczeństwa zarówno u nas w Europie, jak i na innych kontynentach. To przede wszystkim sieci komunikacyjne i internet rzeczy jako technologia oparta na rozwiązaniach chmurowych. Myślę, że w rejonie Morza Bałtyckiego, m.in. w Niemczech, Szwecji, Danii, Finlandii czy w Polsce, jesteśmy w naprawdę dobrej pozycji do dalszego rozwoju tych dziedzin. Działa tu sporo przedsiębiorstw, w tym wielu światowych liderów, pracujących nad technologiami komunikacyjnymi, informacyjnymi i internetem rzeczy.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację