Rz: Grupa polskich przedsiębiorców z branży internetowej i środowisk startupów pracuje nad głosowym asystentem, który będzie wykorzystywał sztuczną inteligencję. Jakie znaczenie miałoby stworzenie takiego oprogramowania?
Prof. Ryszard Tadeusiewicz: Cechy i właściwości naszego języka – fonetyczne, akustyczne – są na tyle odmienne od takich języków, jak: angielski, japoński czy chiński, dla których urządzenia rozpoznające mowę, systemy głosowe czy tzw. boty – czyli systemy komunikacyjne operujące językiem naturalnym – zostały już opracowane, że w tym zakresie musimy tworzyć własne rozwiązania. W tej dziedzinie osiągnięcia na międzynarodową skalę ma np. prof. Grażyna Demenko z UAM – inżynier, która zajmuje się rejestrowaniem rozmów, a następnie konwertowaniem ich do postaci tekstu. Może to być wykorzystane np. do automatycznego protokołowania policyjnych przesłuchań czy przewodów sądowych.