W naszej ocenie program "Mieszkanie+" przynajmniej w najbliższym czasie nie będzie miał dużego wpływy na rynek deweloperski i rynek najmu. Co będzie dalej, czas pokaże. My skupiamy się na Warszawie. Budujemy mieszkania w miejscach, w których program nie będzie miał większego oddziaływania. Inaczej może być na obrzeżach miasta czy w innych aglomeracjach.
Małgorzata Ostrowska, członek zarządu oraz dyrektor pionu marketingu i sprzedaży w J.W. Construction Holding:
"Mieszkanie+" nie będzie miało wpływu na rynek deweloperski. Wiele osób, które są zainteresowane nabyciem mieszkania, inwestuje w nieruchomości o wyższym standardzie lub lepszej lokalizacji Beneficjenci programu będą mogli mieszkania wynajmować. Rządowe propozycje są skierowane do osób, które nie mają ani oszczędności, ani zdolności kredytowej i nie należą do grona naszych klientów.
Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży Red Real Estate Development:
"Mieszkanie+" to rządowy program preferujący rodziny wielodzietne. Zgodnie z założeniami państwo zaoferuje mieszkania do wynajęcia. Część lokali będzie dostępna z opcją nabycia prawa własności. Jest to zatem zupełnie inna grupa niż klienci deweloperów, którzy kupują lokale własnościowe.
Ewentualny wpływ programu na rynek zarówno deweloperski i rynek najmu będzie zależał od wielu kwestii. Będzie je można ocenić najwcześniej po rozpoczęciu pierwszych inwestycji.
Marcin Liberski, dyrektor marketingu i sprzedaży w Atlas Estates:
Program "Mieszkanie+" jako forma wsparcia dla rodzin, które osiągają dochody zbyt małe, aby kupić lub wynająć mieszkanie na rynku komercyjnym, jest niewątpliwie dobrym pomysłem. W najbliższym czasie w największych aglomeracjach nie będzie on miał wpływu na rynek deweloperski i rynek najmu.
Pierwsze informacje wskazują, że państwowe inwestycje nie będą realizowane w dużych ośrodkach, gdzie rynek najmu jest już mocno rozwinięty. Nieruchomości z programu "Mieszkanie+" nie powinny więc bezpośrednio konkurować z inwestycjami realizowanymi przez duże spółki deweloperskie.
Te poszerzają swoją ofertę szczególnie w tych miastach, gdzie zauważalny jest systematyczny napływ ludności - to Warszawa, Trójmiasto, Wrocław. Duża podaż lokali na wynajem w niektórych miastach sprawia, że stawki są konkurencyjne.
Jerzy Kłeczek, specjalista ds. marketingu w Activ Investment:
Rządowy program nie będzie miał wpływu na rynek deweloperski, szczególnie w takich miastach, jak Kraków, czy Wrocław.