Handlowiec żyje nie tylko z pensji

Dobry sprzedawca dla każdej firmy jest na wagę złota. Nic dziwnego, że mogą oni liczyć na wysokie zarobki, choć i wymagania, szczególnie te dotyczące umiejętności poruszania się w świecie wirtualnym, szybko rosną.

Publikacja: 13.05.2018 21:00

Handlowiec żyje nie tylko z pensji

Foto: Adobe Stock

Sukces każdego przedsiębiorstwa zależy od jego zdolności do pozyskania i utrzymania klientów – to motto, które jest wbijane do głowy studentów zarządzania już od pierwszego roku. Bo nawet najlepszy produkt może ponieść spektakularną porażkę, jeśli nie zostanie umiejętnie sprzedany.

Komu płacą najwięcej

Fachowcy w tej dziedzinie pełnią w firmach kluczowe role, więc są też zwykle hojnie wynagradzani. Oczywiście wszystko zależy od posiadanych umiejętności i doświadczenia. – Dla kandydatów z krótszym stażem pracy i mniejszą specjalizacją stawki zasadnicze wahają się w przedziale 4,5–5 tys. zł brutto – twierdzi Agnieszka Adamiec, ekspert rynku pracy z agencji zatrudnienia Manpower.

Z kolei płace podstawowe specjalistów i menedżerów mających wyższe oczekiwania plasują się na poziomie 6–10 tys. zł brutto. – Osoby z wyspecjalizowanych branż o wysokich kompetencjach handlowych mogą oczekiwać stawek oscylujących nawet wokół 15 tys. zł brutto, zaś dyrektorzy sprzedaży nawet 30 tys. zł brutto – zaznacza Adamiec.

Co ciekawe, jak wynika z Raportu Płacowego 2018 r. przygotowanego przez Hays Poland, nie widać dużych różnic w zarobkach na tych samych stanowiskach pomiędzy poszczególnymi branżami. Przykładowo dyrektor ds. sprzedaży zarabia średnio 25 tys. zł brutto miesięcznie zarówno w motoryzacji, przemyśle przetwórczym, budownictwie, jak i IT i telekomunikacji. Wyjątkiem może być sektor FMCG, gdzie wyraźnie płace są o kilka tysięcy złotych wyższe.

Podstawa plus premia

Najwięcej specjalistów-sprzedawców pracuje oczywiście w samej branży handlowej, gdzie zarobki są dosyć mocno zróżnicowane. – Przykładowo pensje kierowników sklepu wahają się od około 3,8 tys. do 8 tys. zł brutto i zależą m.in. od lokalizacji sklepu, jego wielkości i powierzchni, a także rodzaju asortymentu – wyjaśnia Patrycja Jankowska z firmy rekrutacyjnej Michael Page.

Dyrektorzy sklepów wielkopowierzchniowych (m.in. spożywczych) mogą liczyć na wynagrodzenie w przedziale 10–20 tys., zaś kierownicy regionalni zarabiają średnio 10–12 tys. zł brutto.

Jednak płaca zasadnicza to dla sprzedawców nie wszystko. – Niejednokrotnie benefity mają większą rolę przy wyborze stanowiska niż stawka zasadnicza – zaznacza Agnieszka Adamiec. Podstawowym benefitem finansowym są dla handlowca bonusy, czyli premie za wyniki, przydzielane w cyklach miesięcznych, kwartalnych lub rocznych. Prowizje handlowe są ustalane wewnętrznie w firmach – z reguły jako procent od wyniku.

Ekspertka Manpower dodaje, że istotne są także narzędzia pracy i inne pozapłacowe dodatki, w tym samochód służbowy z możliwością wykorzystywania go w celach prywatnych, pakiety sportowe, prywatna opieka medyczna, pakiety lunchowe, imprezy integracyjne itp. W dużych sieciach handlowych dodatkową zachętą jest zaś możliwość awansu na coraz wyższe stanowiska.

Dobry handlowiec, oprócz tego, że wie, jak najlepiej sprzedawać, musi też posiadać dodatkowe umiejętności. – Sprzedawcy, konsultanci ds. sprzedaży oraz kierownicy sklepów z rozwiniętymi kompetencjami komunikacyjnymi i dobrą znajomością języka angielskiego to obecnie najczęściej poszukiwani pracownicy – zaznacza Dorota Hechner z firmy rekrutacyjnej Hays Poland. – Wśród osób na wyższych stanowiskach coraz częściej wymagana jest znajomość języków obcych, zwłaszcza angielskiego – dodaje Patrycja Jankowska z Michael Page. Dodatkowo w branży handlowej ceniona jest mobilność, czyli ewentualna gotowość do pracy w innym mieście, i wszelkiego rodzaju kompetencje miękkie, które lepiej pozwalają na dopasowanie się pracownika do kultury organizacyjnej w danej firmie.

Wymogi e-rzeczywistości

Coraz większy wpływ na wymagania stawiane sprzedawcom mają też nowe technologie i digitalizacja, która wymusza obecność praktycznie każdej firmy w przestrzeni wirtualnej. Szybko przybywa więc firm, które nie tylko uruchamiają nowe kanały dystrybucji w sieci, ale też wykorzystują internet do zdobycia informacji o zachowaniach klienta. Stąd rosnące zapotrzebowanie na analityków big data i analiz biznesowych.

Przed szczególnym wyzwaniem stoją duże sieci stacjonarnych sklepów. Jak zauważają eksperci Hays Poland, muszą one tworzyć spójną komunikację i ścieżki zakupowe w digitalu oraz w tradycyjnych sklepach. A to stawia menedżerów przed wyzwaniem budowania i rozwoju zespołów ekspertów doświadczonych w e-commerce.

Sukces każdego przedsiębiorstwa zależy od jego zdolności do pozyskania i utrzymania klientów – to motto, które jest wbijane do głowy studentów zarządzania już od pierwszego roku. Bo nawet najlepszy produkt może ponieść spektakularną porażkę, jeśli nie zostanie umiejętnie sprzedany.

Komu płacą najwięcej

Pozostało 92% artykułu
Wynagrodzenia
Daleko do równych zarobków kobiet i mężczyzn na Wyspach
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wynagrodzenia
Pracownicy nie walczą o podwyżki. To temat tabu
Wynagrodzenia
Płaca minimalna rządzi podwyżkami. Ile przeciętnie zarabiają Polacy?
Wynagrodzenia
Polacy zarobków nie ujawniają nawet najbliższym
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wynagrodzenia
Koniec szybkich podwyżek płacy minimalnej? Tusk przejmuje pałeczkę po PiS