Pod koniec programu "GPS - Global Public Square" Fareed Zakaria zaapelował do widzów, by nie głosowali na Donalda Trumpa. Dziennikarz powiedział, że wie, jak krucha jest demokracja. W tym miejscu wymienił Polskę, Rosję i Turcję, jako państwa, w których demokracja nie funkcjonuje prawidłowo.

- Spójrzcie na Polskę. Wzorowe dziecko demokracji w Europie przez ostatnie 25 lat, gdzie nowa partia przy władzy podporządkowała sobie sądy oraz media. Spójrzcie na Rosję, gdzie tak obiecujące w latach 90. XX wieku tendencje demokratyczne właściwie zanikły. Spójrzcie na Turcję, gdzie niegdysiejszy reformator zdecydował się skumulować władzę w swoich rękach i wykorzenić tradycje wolności i demokracji, i tak rzadkie na Bliskim Wschodzie - powiedział Zakaria.

Nie pierwszy raz dziennikarz CNN krytycznie komentuje obecną sytuację w Polsce. Zakaria w grudniu 2015 roku komentując rozpoczynający się spór wokół Trybunału Konstytucyjnego, napisał, że nad Polską pojawia się widmo autorytaryzmu.

Amerykanie wybierają prezydenta

Dziś przedostatni dzień kampanii wyborczej w USA. Choć wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się jutro, 42 mln Amerykanów już zagłosowało. Zrobili to korespondencyjnie lub w specjalnych punktach wyborczych. W USA nie ma ciszy wyborczej, dlatego zarówno Hillary Clinton jak i Donald Trump walczą o wygraną do ostatniego momentu. Wyniki wyborów poznamy w środę nad ranem naszego czasu. Śledź z nami wydarzenia w USA w naszej specjalnej relacji.