Moskwa: bez entuzjazmu o wyborach w Niemczech

Nowy niemiecki rząd nie zniesie sankcji nałożonych na Kreml, uważają rosyjscy eksperci.

Aktualizacja: 25.09.2017 20:54 Publikacja: 25.09.2017 19:37

Moskwa: bez entuzjazmu o wyborach w Niemczech

Foto: AFP

– Następne niemieckie wybory będą znacznie bardziej tradycyjne od obecnych: socjaldemokraci przeciw chrześcijańskim demokratom. Nie będzie tam natomiast silnych prawicowych radykałów i Angeli Merkel w roli kandydatki – uważa moskiewski germanista Andriej Karcew.

Znaczna część ekspertów uważa, że obecnie formowana w Niemczech koalicja zakończy swój żywot w przedterminowych wyborach – różnią się tylko w odpowiedzi na pytanie kiedy. „Rozmowy o samym stworzeniu rządu mogą zakończyć się bez rezultatu – prawdopodobieństwo takiego rozwoju wydarzeń jest zdecydowanie większe od zera" – napisał w komentarzu członek Rosyjskiej Rady Spraw Zagranicznych Władisław Biełow.

– Wszystkie partie polityczne chcą stabilnego rządu, wyjątkiem jest AfD – powiedziała jednak w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Maria Horolskaja, specjalistka ds. Niemiec Centrum Badań Europejskich Rosyjskiej Akademii Nauk. Jednocześnie Horolskaja uważa, że Moskwa jednak nie będzie próbowała wpływać na niemiecką politykę poprzez życzliwą jej AfD. – W Niemczech to partia parias, utrzymywanie z nią kontaktów tylko zdyskredytowałoby nasz kraj wśród całego tamtejszego establishmentu – dodaje.

Wszyscy natomiast zgadzają się, że kanclerz Merkel wyszła z wyborów osłabiona, ale będzie nadal prowadziła dotychczasową, konsekwentną politykę wobec Moskwy. – Nie należy oczekiwać poważnych zmian w dotychczasowej polityce. W razie powstania najbardziej prawdopodobnej koalicji jamajskiej (chadecy, FDP i Zieloni) znacznie wygodniejszym z punktu widzenia Rosji byłby minister spraw zagranicznych pochodzący z FDP. Lider tej partii Christian Lindner proponował już „odsunięcie problemu Krymu na bok". Natomiast w przypadku objęcia resortu przez Zielonych pojawią się problemy – oni mają duże pretensje do Rosji o prawa człowieka – mówi Horolskaja.

– Europejska zależność od polityki waszyngtońskiej nie w pełni odpowiada interesom niemieckiego biznesu i kapitału, dlatego pewne próby usamodzielnienia się będą nadal widoczne w polityce Merkel – pociesza się deputowany Dmitrij Nowikow z parlamentarnego komitetu ds. międzynarodowych.

Moskwa uważa jednak, że dotychczasowa niemiecka polityka się nie zmieni. Dlatego większą uwagę postanowiono zwrócić na współpracę parlamentarną, gdzie Rosja ujrzała swoją szansę. „Cechą charakterystyczną nowego Bundestagu będzie zmiana składu grupy deputowanych, którzy dotychczas specjalizowali się w stosunkach z Rosją. Odchodzi z parlamentu wielu polityków dotychczas nadających ton dyskusjom na ten temat np. Gernot Erler" – pisze Władisław Biełow.

– Następne niemieckie wybory będą znacznie bardziej tradycyjne od obecnych: socjaldemokraci przeciw chrześcijańskim demokratom. Nie będzie tam natomiast silnych prawicowych radykałów i Angeli Merkel w roli kandydatki – uważa moskiewski germanista Andriej Karcew.

Znaczna część ekspertów uważa, że obecnie formowana w Niemczech koalicja zakończy swój żywot w przedterminowych wyborach – różnią się tylko w odpowiedzi na pytanie kiedy. „Rozmowy o samym stworzeniu rządu mogą zakończyć się bez rezultatu – prawdopodobieństwo takiego rozwoju wydarzeń jest zdecydowanie większe od zera" – napisał w komentarzu członek Rosyjskiej Rady Spraw Zagranicznych Władisław Biełow.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788