Stachowiak - Różecka: Wrocław trochę jak matrix

Ani Schetyna, ani Dutkiewicz nie mieli nigdy tego miasta i nie jest ono ich prywatną własnością, choć zachowują się jakby było zgoła inaczej- mówi Mirosława Stachowiak- Różecka, kandydatka PiS na prezydenta Wrocławia.

Aktualizacja: 29.07.2018 14:25 Publikacja: 26.07.2018 19:05

Stachowiak - Różecka: Wrocław trochę jak matrix

Foto: Fotorzepa, Adrian Grycuk

Podczas poprzednich wyborów samorządowych otarła się pani o prezydenturę Wrocławia, ale jednak nie udało się pani zostać prezydentem stolicy Dolnego Śląska. Dlaczego miałoby się udać tym razem?

Mirosława Stachowiak- Różecka, kandydatka PiS na prezydenta Wrocławia: W poprzedniej kampanii udało się wprowadzić do dyskusji o Wrocławiu tematy, które wcześniej władze miasta ignorowały. To był sukces i warto było na to pracować. Bo niestety pochylanie się nad potrzebami Wrocławian nie należy do priorytetów obecnej administracji. Wymagałoby to odłożenia na półkę wyćwiczonej latami arogancji wobec mieszkańców. Jest to kwestia wiarygodności wobec Wrocławian, którzy co raz aktywniej i stanowczo zgłaszają swoje potrzeby. Obecna kampania wyborcza, jeszcze bardziej niż poprzednia, będzie się ogniskować na codziennych problemach i przyszłości naszego miasta.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Włodzimierz Czarzasty przeprasza za podanie daty 22 lipca
Polityka
Sondaż: KO goni PiS, a partia Szymona Hołowni jest coraz dalej od Sejmu
Polityka
Bartłomiej Biskup: Mniejszościowy rząd to ryzykowny scenariusz
Polityka
Jan Zielonka: Mała apokalipsa
Polityka
Donald Tusk premierem jeszcze tylko przez rok? W PO mówi się o tym wariancie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama