Wybory samorządowe. PO szykuje się do bitwy o Gdańsk

Paweł Adamowicz wycofa się ze startu w wyborach samorządowych – twierdzą politycy Platformy.

Aktualizacja: 28.05.2018 13:52 Publikacja: 27.05.2018 17:45

Czy Paweł Adamowicz wycofa się ze startu w wyborach?

Czy Paweł Adamowicz wycofa się ze startu w wyborach?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Stolica województwa pomorskiego to symboliczne miejsce dla Platformy Obywatelskiej – powtarzają jej politycy. Dlatego starcie o prezydenturę w tym mieście będzie dla tej partii szczególnie ważne. Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej", PO po miesiącach wewnętrznych dyskusji postawi w zbliżających się wyborach na europosła Jarosława Wałęsę. Co więcej, z naszych rozmów z politykami największej partii opozycyjnej wynika, że jej politycy po długich rozmowach uzyskali zapewnienie, że prezydent Gdańska Paweł Adamowicz jednak nie wystartuje w wyborach i ostatecznie poprze kandydata PO.

W ostatnim sondażu dla „Dziennika Bałtyckiego" pozycja urzędującego od 1998 r. prezydenta nie jest najlepsza. Ma on 21,7 proc. poparcia, podczas gdy Kacper Płażyński (kandydat Zjednoczonej Prawicy) zdobywa 22 proc, a Jarosław Wałęsa – 37,3 proc. Sondaż przeprowadzono już po awarii przepompowni i decyzji o zrzucie ścieków do Motławy, co było ostatnio jednym z najważniejszych tematów w mieście. Zdaniem polityków PiS pokazało to słabość Adamowicza i jego administracji.

W sprawie startu Wałęsy i poparcia dla niego toczą się też rozmowy w ramach Koalicji Obywatelskiej Platforma–Nowoczesna. Ugrupowanie Katarzyny Lubnauer już kilka miesięcy temu wykluczyło możliwość poparcia Adamowicza i postawiło na posłankę Ewę Lieder, która w 2014 r. startowała w wyborach na prezydenta Gdańska i zdobyła 3. miejsce. – Wynik tych rozmów zależy od tego, czy będziemy w stanie porozumieć się programowo. Ewa ma swoje dobrze przemyślane propozycje, które wynikają z jej doświadczenia m.in. jako działaczki w ruchu Gdańsk Obywatelski – twierdzi nasz rozmówca z Nowoczesnej znający szczegóły tych rozmów. Jak dodają politycy Nowoczesnej, Wałęsę jednak mogą zaakceptować.

Jednym z pytań dotyczących gdańskiej kampanii jest to, czy Kacper Płażyński jako kandydat PiS będzie mieć większą konkurencję po prawej stronie niż Wałęsa jako kandydat opozycji. I na ile zdoła on skonsolidować wokół siebie elektorat PiS.

W wyborach swojego kandydata wystawi zapewne stowarzyszenie Lepszy Gdańsk. W marcu jego członkowie wytypowali pięć osób, z których jedna wystartuje w jesiennych wyborach jako kandydat na prezydenta. SLD postawi na prof. Andrzeja Ceynowę. Sojusz ogłosił to nazwisko już na początku marca tego roku.

W Gdańsku mówi się o tym, że poza kandydatami Lepszego Gdańska i SLD wystartuje jeszcze jeden kandydat lewicowy, Marek Formela (SLD). W połowie kwietnia lokalna „Gazeta Wyborcza" informowała, że miał on grozić swoim kolegom z partii, że jeśli poprą prof. Ceynowę, on wystartuje samodzielnie.

Po prawej stronie Kacper Płażyński też nie ma łatwo. Do gry może stanąć także wyrzucony z PiS radny Łukasz Hamadyk. Dlatego Płażyński musi skonsolidować wokół siebie zarówno twardy elektorat PiS, jak i działaczy ugrupowania. Dla tych pierwszych Hamadyk może być alternatywą. Z kolei Płażyński bardziej może liczyć na poparcie Koalicji dla Gdańska, czyli organizacji skupiającej polityków Porozumienia Jarosława Gowina, Kukiz'15, partii Wolność i środowiska Stowarzyszenia Republikanie. Partia Wolność może jednak wystawić własnego kandydata, czyli Zbigniewa Wysockiego.

Koalicja Obywatelska ogłosi start Wałęsy po zakończeniu rozmów wewnętrznych. Równolegle toczą się rozmowy w innych miastach. W Krakowie – jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej" – szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer spotkała się niedawno z kandydatem niezależnym Łukaszem Gibałą. PO nie podjęła jeszcze decyzji po deklaracji prezydenta Majchrowskiego, że nie chce współtworzyć szerokich list opozycji. Rozmowy toczą się także w Łodzi, a we wtorek Koalicja Obywatelska przedstawi wspólnego kandydata na prezydenta Katowic. – Poza Wrocławiem porozumienie będzie zapewne w każdym dużym mieście – twierdzi nasz rozmówca z opozycji.

Stolica województwa pomorskiego to symboliczne miejsce dla Platformy Obywatelskiej – powtarzają jej politycy. Dlatego starcie o prezydenturę w tym mieście będzie dla tej partii szczególnie ważne. Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej", PO po miesiącach wewnętrznych dyskusji postawi w zbliżających się wyborach na europosła Jarosława Wałęsę. Co więcej, z naszych rozmów z politykami największej partii opozycyjnej wynika, że jej politycy po długich rozmowach uzyskali zapewnienie, że prezydent Gdańska Paweł Adamowicz jednak nie wystartuje w wyborach i ostatecznie poprze kandydata PO.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS
Polityka
Małgorzata Wassermann poparła pośrednio kandydata PO w Krakowie
Polityka
Jarosław Kaczyński odwołuje swoją przyjaciółkę z zarządu "Srebrnej"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory 2024. Kto wygra drugie tury?