Rafał Trzaskowski uzyskał 54,1 proc. głosów w wyborach prezydenckich w Warszawie i wygrał wybory prezydenckie stolicy w I turze - wynika z badania exit poll przygotowanego przez Ipsos. Według sondażu drugie miejsce w wyborach zajął Patryk Jaki, który uzyskał 30,9 proc. głosów.

- Jeżeli mamy wybór między tymi dwoma, to bardziej się nadaje Trzaskowski. Zauważmy jedną rzecz, że te wybory, tak naprawdę, kto spowodował, że na ostatniej prostej Jaki tak dużo stracił - skomentował w Radiu Zet Ryszard Petru dodając, że głosował na kandydata Koalicji Obywatelskiej. - Bałem się po prostu o to, że jeżeli będzie słaby wynik w pierwszej turze, druga tura może wszystko zmienić. Tak bywało w przeszłości - mówił.

Petru zauważył jednak, że Koalicja Obywatelska otrzymała według badania Ipsos podobny wynik, jak cztery lata temu Platforma, a "Nowoczesna niestety wyparowała". - Jak wprowadzałem Nowoczesną do Sejmu, Nowoczesna miała 7,6%, a PO około 25%. I PO w ramach Koalicji Obywatelskiej ma dokładnie ten sam wynik, a elektorat Nowoczesnej wyparował - zwrócił uwagę. - Ewidentnie widać, że z punktu widzenia prognozy na Sejm 2019, na wybory, to wybory te nie są takie optymistyczne - dodał.

- PSL dostał bardzo dobry wynik i ewidentnie widać, że ich decyzja, żeby nie wchodzić do Koalicji Obywatelskiej, była słuszna. Rok temu były takie rozmowy. PSL powiedział jednoznacznie „nie, my mamy swoją bazę”. No i udowodnił w tych wyborach, że rzeczywiście swoją bazę mają. Gdyby weszli do Koalicji Obywatelskiej, moim zdaniem PiS rządziłby we wszystkich sejmikach w Polsce, albo w większości - stwierdził były szef Nowoczesnej. Jego zdaniem "PSL rozmyłby się w Koalicji, a tak utrzymał swoją podmiotowość i ludzie na wsi widocznie chcą głosować na swoich, czyli na PSL".

- PSL uratował PO w sejmikach. To nie jest tak, że PO ma dobry wynik. Będzie prawdopodobnie współrządziła w większości sejmików dzięki PSL-owi. Z tego widać, że Koalicja Obywatelska jako produkt w tej formule nie zadziałała moim zdaniem - ocenił.