Szymański o Tusku: Nie dał nam szans

Tusk pogwałcił zasadę neutralności politycznej. To jest kluczowy powód, dla którego nie byliśmy w stanie znaleźć jakiegokolwiek scenariusza, który nie byłby konfrontacyjny wobec tej kandydatury - powiedział wiceszef MSZ Konrad Szymański.

Aktualizacja: 06.03.2017 07:57 Publikacja: 06.03.2017 07:13

Szymański o Tusku: Nie dał nam szans

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Szymański tłumaczył, że swoim zaangażowaniem w istniejący w Polsce konflikt Donald Tusk "nie dał rządowi szans", by inaczej wyjść z sytuacji.

Zaproponowanie innego niż Tusk kandydata na szefa RE jest, zdaniem gościa "Jeden na jeden", efektem pogwałcenia przez byłego premiera zasady neutralności. Ma ona głosić, że osoby pełniące eksponowane unijne funkcje nie powinny angażować się w spory polityczne w żadnym kraju członkowskim, a w szczególności w swojej ojczyźnie.

Konrad Szymański uważa, że nie powinno się mówić o tym, które państwa poprą zaproponowaną rzez PiS kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego. Jak stwierdził, sprawa jest nietypowa i kontrowersyjna, więc zakulisowe rozmowy będą trwały aż do samego szczytu.

W sobotę rząd Beaty Szydło oficjalnie poinformował, że jego kandydatem na szefa rady Europejskiej jest europoseł PO Jacek Saryusz-Wolski. W reakcji na tę decyzję Platforma usunęła Saryusz-Wolskiego ze swoich szeregów.

Wcześniej Jarosław Kaczyński oświadczył, że Donald Tusk jest kandydatem Angeli Merkel, czyli kandydatem niemieckim.

Z kolei sam Saryusz-Wolski oświadczył na Twitterze, że "wysiada z PO na przystanku Polska" i zapewnił, że w zamian za zgodę na kandydowanie nie otrzymał od PiS żadnych propozycji.

Saryusza-Wolskiego

wezwał na rozmowę Joseph Daul

, szef EPL - europejskich chadeków, do których w UE należy Platforma. Rozmowa ma się odbyć dziś, ale już wczoraj

EPL zapewniła, że jedynym jej kandydatem na stanowisko szefa RE jest Donald Tusk.

Szymański tłumaczył, że swoim zaangażowaniem w istniejący w Polsce konflikt Donald Tusk "nie dał rządowi szans", by inaczej wyjść z sytuacji.

Zaproponowanie innego niż Tusk kandydata na szefa RE jest, zdaniem gościa "Jeden na jeden", efektem pogwałcenia przez byłego premiera zasady neutralności. Ma ona głosić, że osoby pełniące eksponowane unijne funkcje nie powinny angażować się w spory polityczne w żadnym kraju członkowskim, a w szczególności w swojej ojczyźnie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany