Roczne rozliczenie PIT: Małżonkowie nadal rozliczają się razem

Ministerstwo Finansów uspokaja, że nie prowadzi prac zakładających likwidację ulg na dzieci ani wspólnego rozliczania się małżonków.

Aktualizacja: 24.10.2016 08:57 Publikacja: 24.10.2016 07:36

Roczne rozliczenie PIT: Małżonkowie nadal rozliczają się razem

Foto: 123RF

Mimo że wciąż nie znamy koncepcji jednolitego podatku, zapowiedzi rządu już teraz budzą wiele emocji. W czwartek wiceminister finansów Leszek Skiba poinformował w Sejmie, że dochód nie będzie dzielony przez liczbę członków rodziny. Eksperci pytani przez „Rz" uznali, że oznacza to koniec wspólnego rozliczenia z małżonkiem oraz z samotnie wychowywanym dzieckiem. Konsekwencją tego byłaby konieczność zapłaty wyższego podatku. Napisaliśmy o tym w tekście z 21 października „Koniec ulg dla rodzin".

W piątek resort poinformował, że nie ma takich planów, a wypowiedź ministra została błędnie zinterpretowana.

Ministerstwo Finansów informuje, że nie prowadzi prac zakładających likwidację ulg na dzieci oraz wspólnego rozliczania się małżonków. Minister, odpowiadając w Sejmie na pytanie posłanki PO, stwierdził, że przy konstrukcji jednolitego podatku nie zostanie wykorzystany pomysł PO dzielenia dochodu przez liczbę osób w rodzinie, czyli rodziców i dzieci. Resort zaznacza, że rząd wprowadził już wspierający rodziny program Rodzina 500+. Nie ma więc potrzeby wprowadzania nowych prorodzinnych preferencji podatkowych.

Te wyjaśnienia nie zadowalają jednak ekspertów.

– Nie można czuć się uspokojonym, jeśli nie znamy konkretnych rozwiązań – mówi Grzegorz Grochowina, menedżer w KPMG. I dodaje, że obecnie wspólne rozliczenie daje największe korzyści przy dużych różnicach w zarobkach małżonków. Przy rozliczeniu z samotnie wychowywanym dzieckiem PIT płaci się natomiast de facto od połowy dochodów.

Według profesora Adama Mariańskiego z Uniwersytetu Łódzkiego z odpowiedzi ministerstwa nie wynika, że nie będzie wzrostu opodatkowania rodzin.

– Odpowiedź, że przy konstrukcji jednolitego podatku nie zostanie wykorzystany pomysł PO dzielenia dochodu przez liczbę osób w rodzinie (czyli rodziców i dzieci), oznacza tylko, że w najlepszym wypadku zostanie wspólne rozliczenie małżonków, a nie będzie podziału dochodu na dzieci. Tym samym potwierdzone zostało znaczące zwiększenie progresji podatkowej dla rodzin – mówi profesor Mariański.

Wysoka progresja podatkowa będzie wynikiem zapowiadanego wzrostu stawek podatkowych. Tymczasem np. we Francji rozliczają się wspólnie nie tylko małżonkowie, ale także rodziny z dziećmi, co pozwala uniknąć silnej progresji. Jeśli np. małżonkowie mają troje dzieci i oboje zarabiają, to dochód dzieli się przez pięć i od wyniku płaci się podatek.

Według najnowszych danych MF w 2015 r. ze wspólnego rozliczenia z małżonkiem skorzystało 9,3 mln podatników, a z dzieckiem – ponad 560 tys.

Mimo że wciąż nie znamy koncepcji jednolitego podatku, zapowiedzi rządu już teraz budzą wiele emocji. W czwartek wiceminister finansów Leszek Skiba poinformował w Sejmie, że dochód nie będzie dzielony przez liczbę członków rodziny. Eksperci pytani przez „Rz" uznali, że oznacza to koniec wspólnego rozliczenia z małżonkiem oraz z samotnie wychowywanym dzieckiem. Konsekwencją tego byłaby konieczność zapłaty wyższego podatku. Napisaliśmy o tym w tekście z 21 października „Koniec ulg dla rodzin".

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara