Rozliczenie ulgi po rozwodzie jest szczególnie skomplikowane zarówno przez przepisy, jak i sytuację rodzinną podatników. Zgodnie z art. 27f ust. 1 ustawy o PIT ulga przysługuje na każde małoletnie dziecko, w stosunku do którego podatnik wykonywał władzę rodzicielską. Odpis na dziecko dotyczy łącznie obojga rodziców. Mogą podzielić się ulgą w częściach równych lub w dowolnej proporcji, np. jedno z nich może odliczyć 100 proc. ulgi. Problem w tym, że rozwiedzeni rodzice często nie potrafią się porozumieć i ustalić, w jakich proporcjach korzystają z odpisu.
Kto się faktycznie zajmował dzieckiem
Ministerstwo Finansów przedstawiło swoje rozwiązanie problemu w odpowiedzi na interpelację poselską nr 10494 z 23 marca 2017 r. Wskazało, że do nabycia prawa do ulgi konieczne jest zarówno posiadanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim dzieckiem, jak i jej faktyczne wykonywanie.
„Nie wystarczy, że podatnik wykaże, iż jest rodzicem posiadającym władzę rodzicielską. Konieczne jest wychowywanie dziecka. Wykonywanie władzy rodzicielskiej oznacza też osobiste zajmowanie się sprawami dziecka, czyli podejmowanie przez rodzica (rodziców) obowiązków w zakresie zaspokajania potrzeb fizycznych i duchowych (mieszkania, wyżywienia, zdrowia, bezpieczeństwa, edukacji, wychowania, wypoczynku, zaspokajanie potrzeb kulturalnych, sportowych, religijnych itp.)" – napisał wiceminister finansów Paweł Gruza.
Wskazał, że takie stanowisko wynika z orzecznictwa sądów administracyjnych, m.in. wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 26 lipca 2016 r. (II FSK 1420/15).
Podział po połowie
A co, gdy władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom i każdy ją wykonuje?