Korwin-Mikke, który postanowił złożyć mandat europarlamentarzysty zapowiada, że prawdopodobnie będzie ubiegał się o prezydenturę Warszawy. O takiej możliwości pisaliśmy przed kilkoma dniami - kiedy Korwin-Mikke poinformował o swoich planach na Facebooku.

- Zapewne będę kandydował na urząd prezydenta Warszawy, mam nadzieję, że tym razem z większym powodzeniem - przyznał polityk na konferencji prasowej. Korwin-Mikke już dwukrotnie ubiegał się o fotel prezydenta Warszawy - w 2006 roku zdobył 2,27 proc. głosów, w 2010 - 3,90 proc.

W kampanii wyborczej Korwin-Mikke chce mówić o propozycji zlokalizowania pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej na jednym z końców ulicy Żwirki i Wigury.

- Na jednym końcu jest pomnik ofiar innej katastrofy lotniczej, czyli właśnie Żwirki i Wigury, a na drugim końcu można zrobić piękne rondo z wielkim, imponującym pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Taka lokalizacja jest bardzo prestiżowa, a dodatkowo jest dobra ideowo - z jednej strony Okęcie, skąd wylecieli Żwirko i Wigura, a z drugiej strony ich pomnik, czyli też katastrofy - tłumaczył.

Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej - wbrew woli stołecznych samorządowców - budowany jest obecnie przy pl. Piłsudskiego - teren na którym powstaje został wcześniej, decyzją władz centralnych, wyłączony spod jurysdykcji władz miasta stołecznego Warszawa.