O słowach Kukiza na spotkaniu poinformował "Najwyższy Czas". Kukiz pytany o koalicję z Wolnością odpowiedział, że "raczej jest na nie". Tłumacząc powody takiej decyzji powiedział, że choć "chcę ludzi z partii Wolność" to jednak obawia się, że Korwin-Mikke "mógłby mu wyciąć jakiś numer".
"Nie zdziwiło mnie to" - pisze z kolei na Facebooku Korwin-Mikke. "10 dni temu ustaliliśmy, że ew. koalicję uzależniamy od badań, czy to dobry ruch - po czym... p. Kukiz przestał odpowiadać na telefony i SMSy" - pisze Korwin-Mikke.
Lider Wolności pisze następnie, że "podobno w Kukiz'15 przewagę zdobyła wroga Wolności opcja 'związkowa'".
"Mnie ludzie wmawiają, że p.Kukiz stale realizuje linię swoich przyjaciół, pp. (Grzegorza) Schetyny i (Pawła) Wojtunika - ja uważam, ze jest to po prostu chimeryczny artysta, a nie polityk" - dodaje.