Hasan Rouhani z wizytą u Władimira Putina: Rosja rozmawia z Iranem o Syrii

Negocjacje o przyszłości Syrii będą wznowione w Kazachstanie - zapowiedział Hasan Rouhani po spotkaniu w Moskwie z prezydentem Rosji.

Aktualizacja: 28.03.2017 20:30 Publikacja: 28.03.2017 19:51

Hasan Rouhani z wizytą u Władimira Putina: Rosja rozmawia z Iranem o Syrii

Foto: AFP

Nie wiadomo, kiedy konkretnie ma dojść do kolejnej rundy rozmów między reżimem z Damaszku a częścią ugrupowań rebelianckich. A zacytowana przez agencję Reuters krótka wypowiedź Rouhaniego na ich temat to prawie wszystko, czego na razie dowiedzieliśmy się o syryjskich tematach poruszonych dziś przez prezydentów Rosji i Iranu.

A Syria miała być, jak się spodziewali eksperci, najważniejszą kwestią. W oficjalnych materiałach na stronie internetowej Kremla w ogóle nie padła nazwa "Syria".

Są na niej natomiast takie słowa: "Nabraliśmy wspólnie dobrych doświadczeń w walce z terroryzmem, międzynarodowym terroryzmem" (to prezydent Islamskiej Republiki Iranu) oraz "Współpracujemy praktycznie we wszystkich kierunkach. W działalności międzynarodowej, rozwiązywaniu wielkich i bardzo nabrzmiałych problemów międzynarodowych" (to z kolei gospodarz Kremla).

Można je traktować jako aluzji do współpracy militarnej w Syrii.

Bez zdecydowanego zaangażowania Moskwy i Teheranu w syryjską wojnę domowej reżim Baszara Asada mógłby nie przetrwać.

Irańczycy wspomnieli przed spotkaniem, że rosyjskie samoloty bombardujące syryjskich rebeliantów mogą czasem wykorzystywać irańskie bazy. Sprawa nie jest czysto teoretyczna, sytuacja na froncie nieoczekiwanie się zmieniła.

Rebelianci po serii porażek - najważniejsza w Aleppo - teraz prowadzą ofensywę w Hamie na zachodzie kraju i na przedmieściach Damaszku.

Kim są ci rebelianci? Są to często fundamentaliści islamscy, ale nie występują pod flagą tzw. Państwa Islamskiego. Sympatyzujący z władzami portal Al-Masdar uważa, że głównym ugrupowaniem walczącym pod Hamą jest "terrorystyczny ruch" Tahrir asz-Szam (Wyzwolenie Lewantu), które wywodzi się z Al-Kaidy.

Z kolei katarska telewizja Al-Dżazira podaje, że w ofensywie w okolicach Hamy bierze udział Ahrar asz-Szam oraz Wolna Armia Syryjska. Ahrar asz-Szam (Wolni Ludzie Lewantu) to również fundamentaliści, ale - przynajmniej oficjalnie - nie są związani z Al-Kaidą ani z tzw. Państwem Islamskim.

Nie wiadomo, kiedy konkretnie ma dojść do kolejnej rundy rozmów między reżimem z Damaszku a częścią ugrupowań rebelianckich. A zacytowana przez agencję Reuters krótka wypowiedź Rouhaniego na ich temat to prawie wszystko, czego na razie dowiedzieliśmy się o syryjskich tematach poruszonych dziś przez prezydentów Rosji i Iranu.

A Syria miała być, jak się spodziewali eksperci, najważniejszą kwestią. W oficjalnych materiałach na stronie internetowej Kremla w ogóle nie padła nazwa "Syria".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782