Według raportu Balkan Investigative Reporting Network, Chorwacja na podobnej zasadzie w ostatnich latach dostarczała broń i amunicję do Jordanii. Łącznie Zagrzeb wysłał ponad 6000 ton amunicji, przede wszystkim do broni strzeleckiej i broni lekkiej, co odpowiada wadze 750 mln pocisków do AK-47.

Warto zauważyć, że raport może być niepełny, gdyż od 2013 roku chorwacki MON ograniczył dostęp do danych o sprzedaży broni.

Mimo eskalacji konfliktu syryjskiego w 2012 roku, broń z Europy Środkowej i Wschodniej nadal była dostarczana do czterech państw, które przekazywały ją dalej, na tereny objęte działaniami zbrojnymi w Syrii i Jemenie. Reporterzy śledczy BIRN wskazują na Arabię Saudyjską, Jordanię,  Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) i Turcję.

Z kolei broń i amunicję na łączną kwotę 1.2 mld euro dostarczyły: Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Czechy, Słowacja, Serbia, Rumunia i  Bułgaria. Należy podkreślić, iż oprócz całkowitego zakazu do krajów objętych embargiem, każdy wniosek licencyjny jest rozpatrywany indywidualnie. Zatem transfer broni jest nielegalny nie tylko kiedy narusza traktat ONZ z 2014 roku, ale również wówczas, gdy państwo sprzedające ma świadomość, że broń trafi do kraju lub grup zbrojnych łamiących prawa człowieka.