– Wyższe ceny węgla już są widoczne w naszych wynikach. Dzięki temu wrzesień zakończyliśmy na bardzo wysokim plusie – mówi „Rzeczpospolitej" Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej. Szczegółowych danych nie chce ujawniać. Rogala przyznaje jednocześnie, że spółce nie uda się w tym roku wydobyć zakładanych w biznesplanie 32 mln ton węgla.
Jeszcze we wrześniu deklarował, że powalczy o wykonanie planu. Tymczasem wśród menedżerów węglowych firm na Śląsku od dawna słychać głosy, że tegoroczna luka w wydobyciu w kopalniach PGG może sięgnąć nawet 5–6 mln ton. To byłaby olbrzymia strata. Zarząd spółki jednak temu zaprzecza. – Na koniec roku wydobycie powinno sięgnąć około 30 mln ton. Odchylenie wobec planu wynika przede wszystkim z uwarunkowań geologicznych – przekonuje Rogala.