Strata na poziomie EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) Tauron Wydobycie w I kw. sięgnęła 29 mln zł. Z kolei strata operacyjna wyniosła 60 mln zł.
Tauron zapewnia jednak, że w tym roku kopalnie wyjdą na prostą. To oznacza podtrzymanie wcześniejszych deklaracji.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku segment wydobywczy spółki był ok. 80 mln zł pod kreską, choć zakładano wynik w okolicach zera. Nie udało się osiągnąć celu ze względu na niskie ceny węgla energetycznego i dochodzenie do pełnych zdolności produkcyjnych kopalni Brzeszcze.
W kolejnych kwartałach tego roku spółka zakłada jednak wzrost produkcji surowca. Sygnalizuje też możliwość pojawienia się zwiększonej presji na wzrost cen czarnego paliwa.
Inwestorzy pozytywnie zareagowali jednak na kwartalne wyniki Tauronu. Kurs podczas czwartkowej sesji rósł nawet o 5,4 proc.