W komitecie inwestorów, który działał w Polskiej Grupie Górniczej, swoich przedstawicieli mieli wszyscy akcjonariusze tej spółki. Firmy te – głównie koncerny energetyczne – w latach 2016–2017 wyłożyły w sumie 3,4 mld zł na dokapitalizowanie PGG, ratując tym samym śląskie kopalnie przed finansową katastrofą. Komitet był narzędziem inwestorów do śledzenia sytuacji w węglowej spółce, zadawania pytań, kontroli realizacji biznesplanu spółki. Jak dowiedział się „Parkiet", komitet został jednak rozwiązany. Z nieoficjalnych informacji wynika, że za takim rozwiązaniem od dawna opowiadał się wiceminister energii ds. górnictwa Grzegorz Tobiszowski.