Zamrożona kampania w stolicy

PiS wciąż nie zdecydowało, kto z trzech kandydatów na prezydenta Warszawy rzeczywiście wystartuje.

Aktualizacja: 06.02.2018 15:19 Publikacja: 05.02.2018 18:29

Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, byłby prawdopodobnie najgroźniejszym rywalem dla Rafała T

Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, byłby prawdopodobnie najgroźniejszym rywalem dla Rafała Trzaskowskiego

Foto: Fotorzepa

Rywalizacja w Warszawie będzie zacięta. „Rzeczpospolita" dotarła do wewnętrznych sondaży zarówno obozu PiS, jak i Platformy Obywatelskiej. Chociaż ich wyniki są różne i wskazują na innego zwycięzcę, to z obu wynika, że najgroźniejszym kandydatem dla wystawianego przez PO Rafała Trzaskowskiego jest jeden z kandydatów typowanych przez PiS na fotel prezydenta stolicy: to Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości. Jednak ostatecznej decyzji o tym, kto rzeczywiście będzie kandydatem PiS, wciąż nie ma. Partia ta ma swoją decyzję ogłosić w ciągu kilku tygodni.

Jaki wygrywa w sondażu PiS

Politycy PiS wielokrotnie zapowiadali, że podstawą decyzji w sprawie wystawianych kandydatów będą wewnętrzne sondaże poparcia. Kilka z nich zostało już przeprowadzonych w Warszawie. Nieoficjalnie kandydatów jest trzech – Patryk Jaki, Stanisław Karczewski i Zbigniew Gryglas. Jak twierdzą nasi rozmówcy z Nowogrodzkiej, w ostatnim sondażu przeprowadzonym kilka tygodni temu (na długo przed wybuchem sprawy nowelizacji ustawy o IPN), w II turze wyborów Patryk Jaki pewnie wygrywa z Rafałem Trzaskowskim. Sondaż pokazywał dużą mobilizację elektoratu PiS, która sprawia, że zwycięstwo w stolicy staje się możliwe.

Z naszych informacji wynika też, że również Stanisław Karczewski wygrywa z kandydatem Platformy, ale jego przewaga jest mniejsza niż Patryka Jakiego.

Wspomniany wyżej sondaż przeprowadzono na przełomie roku. Od tego czasu głównym wydarzeniem politycznym był kryzys wokół nowelizacji ustawy o IPN, którą w parlamencie i w rozmowach ze stroną izraelską pilotowali przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, w tym Patryk Jaki. Niektórzy politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy, są przekonani, że rząd mógł być lepiej poinformowany o tym, jak w praktyce wyglądają zastrzeżenia Izraela do całej ustawy.

Czy cała sprawa wpłynie na szanse Patryka Jakiego w nieoficjalnej rywalizacji z Karczewskim? Większość naszych rozmówców jest przekonanych, że ostatecznie zdecydują sondaże i pragmatyczne podejście kierownictwa partii do tego, kto ma realnie większe szanse na zwycięstwo. Choć z pewnością temat sporu wokół ustawy o IPN też będzie miał znaczenie.

Nie ma jednak konkretnych informacji, kiedy kierownictwo partii podejmie ostateczne decyzje. – Sytuacja jest bardzo zmienna – zastrzega nasz rozmówca z Nowogrodzkiej. Kampania samorządowa ma wysoki priorytet w PiS, ale – jak tłumaczą nam politycy partii Jarosława Kaczyńskiego – dużo więcej czasu, niż planowano, zabrała rekonstrukcja rządu. A teraz władze PiS są zaabsorbowane reakcjami na nowelizację ustawy o IPN. PiS planuje też „szeroki" objazd kraju w wykonaniu kluczowych polityków partii połączony ze startem właściwej kampanii samorządowej. Jak słyszymy, politycy ruszą w trasę w połowie kwietnia.

Wiosenna ofensywa PO

Jak mówią nam działacze warszawskiej PO, w wewnętrznym, bardzo świeżym badaniu dla PO sytuacja PiS się polepsza, ale Trzaskowski wygrywa w II turze z Jakim różnicą ok. 10 punktów procentowych. Ma też o włos wygrywać w I turze ze Stanisławem Karczewskim. Jednak nasi rozmówcy spodziewają się, że notowania PiS wzrosną. – Historia z Izraelem zmobilizuje wyborców PiS – przewiduje nasz rozmówca z PO. Jak słyszymy, powiększa się dystans między kandydatami PiS i PO a pozostałymi kandydatami. Stanisław Tyszka ma mieć w tym badaniu 4 proc., pozostali potencjalni kandydaci – poniżej 3 proc. – Jaki zbiera cały elektorat prawicy, Trzaskowski – centrum i lewicę – tłumaczy te wyniki nasz rozmówca.

Opozycja wbrew zarzutom o anemiczną kampanię opracowuje swoje propozycje programowe. Jak wynika z naszych rozmów, trwają przygotowania do „wiosennej ofensywy" kandydata Platformy Rafała Trzaskowskiego. Program PO i Nowoczesnej w Warszawie ma przede wszystkim dotyczyć zmiany celów w zarządzania miastem: z dużych inwestycji na inwestycje w „człowieka", sprawy planowania przestrzennego, mieszkaniowe, a także prawa kobiet. W najbliższy piątek ma odbyć się konferencja zapowiadają całą akcję. To ma być też odpowiedź na zarzuty, że Trzaskowski „zniknął" po ogłoszeniu startu. Kandydat PO bez rozgłosu odbył do tej pory serię spotkań „w terenie", ostatnie z nich na Ursynowie.

Zarówno politycy PO, jak i PiS spodziewają się ostrej kampanii. Pozostali kandydaci, którzy nie zapowiedzieli jeszcze swojego startu, mają coraz mniej czasu, by ich deklaracje mogły zmienić ten obraz.

Rywalizacja w Warszawie będzie zacięta. „Rzeczpospolita" dotarła do wewnętrznych sondaży zarówno obozu PiS, jak i Platformy Obywatelskiej. Chociaż ich wyniki są różne i wskazują na innego zwycięzcę, to z obu wynika, że najgroźniejszym kandydatem dla wystawianego przez PO Rafała Trzaskowskiego jest jeden z kandydatów typowanych przez PiS na fotel prezydenta stolicy: to Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości. Jednak ostatecznej decyzji o tym, kto rzeczywiście będzie kandydatem PiS, wciąż nie ma. Partia ta ma swoją decyzję ogłosić w ciągu kilku tygodni.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej