Start Zandberga sprawiłby, że kampania prezydencka w stolicy - i tak zapowiadająca się na wyjątkowo ciekawą - nabrałaby jeszcze większej dynamiki. Jak do tej pory jedynym zadeklarowanym kandydatem jest Paweł Rabiej z Nowoczesnej.

Inne partie i organizacje nie ogłosiły jeszcze swoich decyzji. W przypadku PO kandydat lub kandydatka ma być znany na przełomie roku, podobnie jak w przypadku PiS. Nie jest jasne, kogo wystawi SLD, ani czy na start zdecyduje się Barbara Nowacka z Inicjatywy Polskiej. W przypadku Kukiz'15 mówi się o starcie Stanisława Tyszki. Swoich planów nie ogłosili jeszcze też Jan Śpiewak i Piotr Guział.